Jak pomóc dziecku zaaklimatyzować się w nowej szkole?

Żeby być samodzielne i niezależne, dziecko potrzebuje Twojej uwagi/ fot. Shutterstock
Zmiana szkoły zawsze jest dla dziecka ważnym przeżyciem, niezależnie od tego, czy wiąże się ze zmianą miejsca zamieszkania. Radzimy, jak rodzice mogą pomóc dzieciom, które zmieniają szkołę nie tylko ze względu na to, że kończą jakiś etap edukacji. Zobacz, jak pomóc dziecku zaaklimatyzować się w nowej szkole!
/ 11.01.2011 10:47
Żeby być samodzielne i niezależne, dziecko potrzebuje Twojej uwagi/ fot. Shutterstock

Dlaczego zmieniać szkołę?

Zmiana szkoły służy dziecku. Co prawda często powoduje stres i czasem trudności w aklimatyzacji, ale w gruncie rzeczy jest bardzo potrzebna. Pozwala dziecku nauczyć się nawiązywania kontaktów, daje możliwość poznania nowych osób, często rozwijania swoich pasji.

Dzieci zmieniają szkolę zasadniczo z kilku powodów. Najbardziej oczywisty to ukończenie jednego etapu edukacji. Kolejny to przeprowadzka rodziców, długoletni wyjazd lub nagła zmiana granic administracyjnych. W końcu inne, niezależne przyczyny – problemy w aktualnej szkole, zbyt niski lub za wysoki poziom nauczania, chęć posłania dziecka do szkoły prywatnej. Niezależnie od powodu, pamiętajmy o kilku radach, których możemy udzielić dziecku.

Polecamy: Jak zadbać o to, żeby poprawić oceny zanim skończy się semestr?

Przy zmianie szkoły ważne jest oparcie

Zmiana szkoły, niezależnie od tego czy związana z wyjazdem czy przenosinami np. z podstawówki do gimnazjum, zawsze jest dla dzieci wyzwaniem. I właśnie tak należy o tym rozmawiać z naszą pociechą, nie jak o problemie czy trudności, ale właśnie wyzwaniu, próbie dorosłości, lekcji życia.

Rodzic powinien być domowym oparciem, kimś, komu uczeń może opowiedzieć o tym, co spotyka go w nowej szkole, co mu się podoba (o to pytajmy najczęściej!), a co nie. Czy ma już kolegów w klasie? Czy pamięta nauczycieli? Kogo przypominają mu ze starej szkoły?

Opowiadanie o nowej klasie ma dwa bardzo ważne wymiany. Po pierwsze pozwala się dziecku oswoić z nowa sytuacją, „przegadać ją”, przyswoić. Po drugie, buduje poczucie wspólnoty i tożsamości, dziecko zaczyna mówić i myśleć o tym, ze nowa szkoła powoli staje się „jego”, że coraz więcej o niej wie.

Przy zmianie szkoły ważny jest pomysł

Najtrudniejsze po zmianie szkoły są dla ucznia nie tyle lekcje (nawet, jeśli znacząco zmienia się poziom), ale przerwy. Póki nie ma znajomych w klasie, albo jest ich niewielu, trudno jest budować przyjaźnie.

Jeśli wszystkie dzieci dopiero się poznają, sytuacja jest łatwiejsza, każdemu zależy na integracji i poznawaniu kolegów i koleżanek. Trudniej, jeśli dziecko zmienia szkołę w połowie roku lub np. po drugiej klasie gimnazjum.

Porozmawiajmy z dzieckiem, co robi na przerwach, zaproponujmy np. przyłączenie się do klubów sportowych, szachowych lub kółek zainteresowań. Dzięki temu pozna nowych kolegów, z którymi połączy go pasja.

Jeśli dziecko nie jest zainteresowane ofertą szkoły, porozmawiajmy z wychowawcą. Czy klasa będzie organizować przedstawienie szkolne? Zbiórkę? Konkurs? Grę miejską? Czy weźmie udział w innych szkolnych inicjatywach? Nie ma lepszego sposobu na szybką i bezbolesną aklimatyzacje w szkole niż realizowanie z innymi uczniami wspólnych projektów.

Zobacz też: Jak rozłożyć siły na drugi semestr?

Przy zmianie szkoły ważne są lekcje

Aklimatyzacja w nowej szkole to oczywiście nie tylko nowa klasa i koledzy. To też nauka. Często na poziomie przekraczającym dotychczasowe możliwości ucznia.

Ewentualne problemy w szkole mogą zacząć się po około miesiącu od zmiany. O ile pierwszy miesiąc warto poświęcić na aklimatyzację towarzyską, o tyle potem warto skupić się na nauce.

Bardzo ważne, żeby rodzic reagował szybko na problemy w nowej szkole. Dziecko, na początku zestresowane i zagubione, może zacząć uczyć się gorzej. A to kolejny powód do frustracji.

W pierwszym semestrze w nowej szkole należy przede wszystkim stale monitorować postępy w nauce, nie warto też, przynajmniej na początku, oszczędzać na korepetycjach i dodatkowych lekcjach. Dopiero, gdy dziecko poczuje się pewnie, będzie mogło samodzielnie zadbać zarówno o swoja wiedzę, jaki i kontakty z rówieśnikami.

Redakcja poleca

REKLAMA