Różnica jest szczególnie widoczna, gdy dziecko trafia do grupy rówieśników, np. w przedszkolu. Tam będzie miało do dyspozycji zabawki dostosowane do swojego wieku. Zależnie od dotychczasowego wychowania i rozwoju, będzie sobie z nimi radzić lepiej lub gorzej. Zadbajmy, by również w domu spędzało czas łącząc przyjemne z pożytecznym. Jeśli do tej pory tego nie zrobiliśmy, obudźmy w dziecku chęć tworzenia: motywujmy do rysowania, kolorowania, malowania, wycinania, lepienia figurek z plasteliny i masy solnej, budowania z klocków. Jak to zrobić? Najprościej: robić to razem z nim. Nie oznacza to jednak wyręczania dziecka, lecz towarzyszenie mu we wspólnej zabawie.
Oprócz tych najprostszych form zabawy, ważne jest to, jakie zabawki dla niego wybieramy.
Wyobraźnia dzieci w tym wieku jest już tak rozwinięta, że z każdego rodzaju klocków potrafią stworzyć coś, co zadziwi dorosłych. Klocki nie muszą być duże, ponieważ 5-latek już sprawnie nimi operuje. Jeśli znudzą mu się klasyczne klocki lego, można sięgnąć po bardzo ciekawe „Śnieżynki” lub Clics, polecane już w artykule o 4-latkach (tutaj ).
Puzzle
Umiejętność układania puzzli w tym wieku zależy m.in. od tego, czy dziecko wcześniej już zajmowało się układankami. Jeśli doskonaliło tę umiejętność stopniowo, w tym wieku powinno radzić sobie już z 40, a nawet 100-elementowymi obrazkami. Warto rozejrzeć się także za puzzlami (a także klockami) z literami i cyframi, ponieważ jest to dobry wiek na ich poznawanie.
Pewnego rodzaju formą układanki są też niektóre gry, np. domino. To dla dziecka także szansa na rozwój umiejętności liczenia.
Pozostałe zabawki
Warto wymienić kilka kategorii zabawek, z którymi pięciolatek powinien już sobie poradzić i które go zaciekawią. Po pierwsze: gry planszowe. Oczywiście nie mówimy tu o Monopoly i jej podobnych, ale o grach przeznaczonych dla dzieci w tym wieku – na rynku jest ich spory wybór. Także gry typu „Pamięć” (poszukiwanie 2 takich samych obrazków) lub rozpoznawanie twarzy na podstawie wskazówek, będą dla niego odpowiednie.
Po drugie: wszelkiego rodzaju zabawki związane z naśladowaniem życia codziennego. Plastikowa kuchenka i naczynia, wózek z płaczącą i mówiącą lalką, zestaw do makijażu, plastikowe narzędzia i tym podobne, to materiał do różnorodnych i wielogodzinnych zabaw.
Po trzecie: książeczki. 5 lat to wiek, w którym dziecko rzadziej przewraca z niecierpliwością kartki, by zobaczyć następnym obrazek, a chętniej słucha czytanej historyjki. Dlatego możemy wybierać książki z większą ilością tekstu i bardziej szczegółowymi obrazkami.
Co jeszcze?
Pamiętajmy, że nasz pięciolatek to dziecko, które może (choć jeszcze nie musi) za rok pójść do szkoły, a jeśli nie do szkoły, pójdzie przynajmniej do zerówki. Jeżeli wciąż ma problem z samodzielnością (ubieranie się, zakładanie butów, jedzenie, sprzątanie), poszukajmy zabawek lub form zabawy, które poprawią jego umiejętności w tym zakresie.
Urszula Skowrońska
