Przyjaciel dziecka - dlaczego dzieci kochają smoczki i pluszaki

dziewczynka z misiem fot. Fotolia
Do kochania, do przytulania... Nie tylko miś, ale też wygnieciona podusia, smoczek czy kocyk. Dlaczego maluchy tak bardzo je lubią?
/ 26.01.2018 11:02
dziewczynka z misiem fot. Fotolia

Przez kilka pierwszych miesięcy życia dzieci myślą, że one i mama to jedno ciało. Kiedy pewnego dnia muszą zrozumieć, że nie mogą w każdej chwili przytulić się do mamy, często przywiązują się do rzeczy, która dodaje im otuchy, uspokaja, no i zawsze jest pod ręką. Psycholodzy nawet nazywają takie ukochane przytulanki „obiektem zastępczym”. Mają one zastąpić mamę, która... ma swoje życie.

Przyjaciel dla dziecka - pluszowy Ktoś

Pluszak to ulubiony pocieszyciel – na trudne chwile i do zasypiania. Może też wcielić się w każdą postać, jaką wymyśli sobie malec. Gdy wyjeżdżacie daleko od domu, sama zadbaj, by zabrać przytulankę malca ze sobą – jeśli nie chcesz wracać po nią w połowie drogi.

Nasza rada Utrzymuj pluszaka w czystości. Ale nie pierz go przy dziecku. Widok wirującego w pralce ukochanego misia mógłby być dla malca szokujący. Dlatego rób to, gdy smyk śpi. Przytulanki małych alergików zamrażaj, by pozbyć się z nich roztoczy.

Przyjaciel dla dziecka - paluszek

Niektóre dzieci ssą go, gdy są smutne, zdenerwowane lub się nudzą. Inne – tylko gdy zasypiają. Jego zaletą (ale i wadą) jest to, że maluch ma go zawsze przy sobie. Kilkumiesięczny bobas może zacząć ssać kciuk po odstawieniu od piersi. Nie walcz z tym, bo nie ma to aż tak złego wpływu na zgryz, jak się sądzi. Z wiekiem ten nawyk powinien osłabnąć.

Nasza rada Spróbuj dać smoczek, choć nie wszystkie dzieci godzą się na tę zamianę. Odwracaj uwagę maluszka, biorąc go na ręce i przytulając. Nie smaruj palca niczym gorzkim i nie zaszywaj rękawów w piżamce – to dla dziecka niepotrzebny stres.

Przyjaciel dla dziecka - smoczek

U maleńkich dzieci doskonale zaspokaja potrzebę ssania. Dla rodziców bywa wybawieniem. Używaj go mądrze – nie zastępuj nim czułości. Od smoczka łatwiej odzwyczaić niż od kciuka.

Nasza rada Wyjmuj smoczek z buzi malca, gdy zaśnie. Myj go lub wyparzaj i sama go nie oblizuj. Jeśli chcesz odzwyczaić od smoczka kilkulatka, przygotuj go do tego. Wyznacz specjalny dzień (np. urodziny, pierwszy dzień wakacji) i dobrze wytłumacz, dlaczego się z nim żegnacie.

Ulubiony kocyk

Może to być też tetrowa pielucha, którą maluch nakrywa sobie buzię, zasypiając. Tacy pocieszyciele potrafią służyć maluchom nawet do końca przedszkola. Choć starszaki używają ich raczej w ukryciu...

Nasza rada Zadbaj, by mieć dwa takie same kocyki lub poduszeczki. Dubler musi być jednak schowany – dasz go dziecku tylko w razie potrzeby (np. podczas prania).

Ty i przyjaciel dziecka

  • Nie denerwuj się na zapas Maluchy często same rezygnują z misia czy smoczka.
  • Zaakceptuj pocieszyciela W ósmym–dziewiątym miesiącu dziecko może zacząć okazywać, że nie chce się z nim rozstawać. To okres w rozwoju, kiedy wzrasta lęk malca przed innymi ludźmi, więc miś lub smoczek są szczególnie ważne.
  • Pocieszaj, tul, ucz malca innych (bardziej dorosłych) sposobów zaspokajania potrzeb emocjonalnych.
  • Uszanuj moment, gdy smyk zechce sam się z nim pożegnać.

Zobacz więcej porad na Mamo To Ja!

Redakcja poleca

REKLAMA