Kolejne błędne przekonanie – proszenie o pomoc jest oznaką słabości

Kolejne błędne przekonanie – proszenie o pomoc jest oznaką słabości
Współczesny świat jest bardzo wymagający – z jednej strony potrzebuje indywidualistów, ludzi zdecydowanych i samodzielnych, a z drugiej pochwala wszelkie działania zespołowe. Czy proszenie o pomoc jest oznaką słabości?
/ 23.03.2010 19:35
Kolejne błędne przekonanie – proszenie o pomoc jest oznaką słabości

Wychowując dziecko pamiętaj, żeby przyświecał Ci ten cel: przygotowujesz dziecko do życia za 10, 15, 20, a nawet więcej lat. Przeczytaj poniższe zdania i zastanów się, czy się z nimi zgadzasz:
1. Stawiam na samodzielność – licząc na innych można wiele stracić.
2. Tylko ja mogę poradzić sobie z tym zadaniem.
3. Od dziecka trzeba uczyć się samodzielności i zaradności – dzieci muszą same rozwiązywać swoje problemy.

Jeśli zgadzasz się z tymi stwierdzeniami istnieje duże prawdopodobieństwo, że wychowując dziecko będziesz próbował zakorzenić w nim swoje przekonania.

Kiedy nauka samodzielności zaczyna być błędem - czy proszenie o pomoc jest złe?

Nie tłumaczysz dziecku i nie wskazujesz mu sposobów naprawienia błędu – kiedy twój syn czy córka mając zaledwie kilka lat tłucze talerz, który trzyma w mokrym ręku, pokaż jak należy sprzątnąć szkło i wytłumacz, że nie należy brać niczego mokrymi rękami.

Pozostajesz niewzruszony mimo próśb dziecka o pomoc w lekcjach, czy przy złożeniu ubrań.

Wzbudzasz w dziecku poczucie winy za popełnione błędy, nawet jeśli przewinienia dziecka nie wynikają z jego złośliwości czy złych intencji, ale z natury ludzkiej – dorosłym też zdarza się coś upuścić, rozlać, czy zniszczyć ubranie.

Polecamy: Czy poradzę sobie w roli ojca

Konsekwencje błędnego przekonania, że proszenie o pomoc jest oznaką słabości

Samodzielność to coś innego niż przekonanie „Tylko ja mogę to dobrze zrobić”. Dorosły wychowywany w przekonaniu, że nie wolno prosić o pomoc nie będzie umiał przyznać się do błędu, a nawet będzie starał się ukryć jego popełnienie. Być może nigdy nie określi swoich słabych stron i nie będzie umiał współpracować z innymi. Będzie miał problemy z adaptacją do nowych zadań – przekonanie tym, że nie należy prosić o pomoc i dodatkowe wyjaśnienia może doprowadzić początkowo do trudności szkolnych, a z czasem sparaliżować kontakty towarzyskie i służbowe.

Nawet znalezienie pracy może okazać się dla takiej osoby niemożliwe – wiele osób poszukuje pracy mówiąc o tym rodzinie i znajomym, prosząc o informacje w sprawie wolnych stanowisk. Dla kogoś, kto nie uznaje proszenia o pomoc znalezienie pracy staje się dużo trudniejsze. Podobnie jak rozwiązywanie innych problemów.

Zobacz też: Wychowanie dziecka - wszystko co musisz wiedzieć

Redakcja poleca

REKLAMA