Gdy malec nie chce spać sam

rodzina, dziecko, łóżko, spanie
Bijesz się z myślami, bo nie wiesz, czy robisz dobrze, pozwalając dziecku zostać w waszym łóżku do rana? Przeczytaj radę psychologa.
/ 04.12.2009 12:33
rodzina, dziecko, łóżko, spanie
Pogodzić się i przeczekać nocne najazdy maluszka na waszą sypialnię? A może lepiej kategorycznie mu tego zabronić? Ale jak wtedy przekonać dziecko, że spanie we własnym łóżeczku jest o wiele fajniejsze niż nocne wędrówki z pokoju do pokoju? 

Łóżko rodziców jest ciepłe i bezpieczne, a dziecko ma wrażenie, że śpi się tam przyjemniej. To naturalne, że gdyby mogło wybierać – wybrałoby wasze towarzystwo. Jednak lepiej nie przywyczajać malca do tego. Najpierw spróbujcie znaleźć powody jego nocnych pobudek. Być może budzi się w nocy, bo coś go boli, ma trudności w oddychaniu albo w pokoju jest zbyt gorąco lub zbyt zimno. Jeśli już wykluczycie wszystkie te możliwości, przeanalizujcie przyczyny natury psychologicznej. 

W wieku trzech, czterech lat dziecko nadal pragnie bliskości i bezpieczeństwa, dlatego przynajmniej część nocy chce spędzić w łóżku rodziców. Czasem nocne wędrówki spowodowane są zazdrością o młodszego brata lub siostrę – „chcę mieć mamę i tatę tylko dla siebie”. Innym powodem jest zazdrość o rodziców, którzy są razem, śpią przytuleni, podczas gdy dziecko jest samo. Wcisnąć się między nich to coś fantastycznego! 

Najczęściej nocne wędrówki do łóżka rodziców spowodowane są faktem, że maluszek nie cierpi spać sam. Na szczęście z czasem polubi i swoje łóżeczko, i swój pokoik. Aby tak się stało, zadbaj, aby było tam ładnie i przytulnie

Na pytanie: „Jak oduczyć dziecko nocnych wędrówek?” - odpowiada psycholog - Magdalena Gąssowska:

Sytuacja, w której kilkulatek co noc śpi razem z rodzicami, nie jest godna polecenia. Ale z drugiej strony nocne pobudki i wędrówki maluchów do łóżka rodziców to nic wyjątkowego. Są one związane z rozwojem dziecka i faktem, że w nocy odreagowuje ono wszystko to, co przeżywało w ciągu dnia. Nie każdego malucha przekonają słowa: „każdy śpi we własnym łóżku”. Zdecydowanie taki argument nie przemawia do dziecka, które budzi się w nocy z powodu lęków (np. boi się, że z dachu garażu przyjdzie złodziej, że w kącie czai się czarownica, a do okna zastuka potwór). Na szczęście takie nocne wędrówki z biegiem czasu mijają bezpowrotnie.

Noc to czas intymności i wypoczynku rodziców, dlatego spróbuj odzwyczaić malca od wspólnego spania. 

Spraw maluszkowi ciepły przytulny śpiworek – są dzieci, które rozkopują się w nocy i budzą, gdy robi im się zimno.

Zadbaj o chwilę wyciszenia przed pójściem spać. Nie ekscytuj malca żadną emocjonującą zabawą. Nie czytaj strasznych bajek, natomiast ściszonym, monotonnym głosem snuj proste opowiadania albo śpiewaj kołysanki.  

Staraj się przestrzegać wieczornych rytuałów: ułóż w łóżeczku ulubioną przytulankę, nastaw uspokajającą muzykę. 

Kładź malca spać w ciągu dnia np. na godzinę. Dzięki takiej drzemce może iść do łóżka trochę później i spać mocniej.

Nie denerwuj się, wspólne spanie z maluszkiem nie będzie przecież trwało wiecznie.
Maluch, który nigdy w życiu nie przybiegł do łóżka mamy i taty? Nie istnieje! Co zrobić jednak, gdy twoja pociecha co noc zjawia się u was z poduszką pod pachą? 

Dziecko nie daje Wam spać? Poradź się innych mam na www.mamacafe.pl

Redakcja poleca

REKLAMA