W Polsce, przynajmniej w ostatnich latach, większym powodzeniem cieszy się wersja żeńska. Stosunkowo rzadko spotykane są formy zmodyfikowane: Wiktoriusz, Wiktorian, Wiktoryn i Wiktoryna. Pod względem liczebności imienin w tym „zwycięskim” gronie przoduje Wiktor, z wynikiem trzynastu dni: 6 marca, 12 kwietnia, 6, 14, 17, 21, 28 maja, 21, 28 lipca, 16, 30 września, 17 października i 8 listopada. Drugie miejsce zajmuje niezbyt popularny Wiktoryn (29 marca, 15 kwietnia, 2, 8 listopada i 2 grudnia), pokonując tym samym bardzo cenioną Wiktorię (20 maja i 23 grudnia).
Osoby o tych imionach charakteryzują się wyjątkową elegancją i wyczuciem stylu. Dbają o wygląd, zarówno własny, jak i swojego otoczenia. Ponadto często pasjonują się piłką nożną, a niekiedy ich zainteresowanie budzą sami piłkarze. Dotyczy to szczególnie Wiktorii.
W przyszłości właściciele „zwyciężających” imion niestety czasami będą przegrywać. Nie zdołają uniknąć rozmaitych porażek. Możliwa jest nawet utrata pracy, czy rozpad małżeństwa. Na szczęście po przejściowym okresie niepowodzeń, sytuacja powinna się poprawić. Bezrobotni znajdą ciekawsze i lepiej płatne zatrudnienie, zaś rozwodników, albo rozwódki czekają ekscytujące przeżycia miłosne. Niewykluczone, że z tymi samymi partnerami, z którymi wcześniej się rozstali. A jeśli nie z tymi – to z innymi.
Źródło: Książka "Magia imion" (Wydawnictwo Printex)
