Św. Piotr, czyli rybak, który został świętym

Św. Piotr, czyli rybak, który został świętym
Świętym zostaje ktoś, bez wątpienia, wyjątkowy. Osoba obdarzona niezwykłą wrażliwością na cierpienie i niedole drugiego człowieka. Gotowa poświęcić bardzo wiele by na twarzy, nawet nieznajomego, pojawił się cień uśmiechu.
/ 06.04.2009 10:41
Św. Piotr, czyli rybak, który został świętym

Szymon, podobnie jak ojciec (Jonasz) i brat (Andrzej), był rybakiem. Urodził się w małej osadzie w Galilei. Pod wpływem zasłyszanych plotek o pojawieniu się Mesjasza, wraz z bratem udał się na spotkanie z Jezusem. Po wysłuchaniu nauk długo oczekiwanego Zbawiciela zawsze wracał do dawnego zajęcia. Dopiero widok Chrystusa kroczącego po wodzie, sprawił, że porzucił dotychczasowe zajęcie i został jego uczniem.

Za uznanie Chrystusa za Mesjasza otrzymał imię Piotr, czyli skała, kamień. Według tradycji miało oznaczać miejsce, gdzie stanie kościół, ostoja i filar wiary chrześcijańskiej, zgodnie z przepowiednią miał również otrzymać klucze do Królestwa Niebieskiego.

I ty przeciwko mnie…

Piotr należał do grona najbliższych apostołów Chrystusa. Uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach w życiu Zbawiciela jak i historii Kościoła katolickiego. Widział, jak kroczył po wodzie, towarzyszył mu, gdy ten modlił się ogrodzie Oliwnym, był także świadkiem aresztowania (odciął ucho jednemu ze strażników).

W życiorysie tego idealnego chrześcijanina pojawia się rysa. Chrystus przepowiedział mu, że nadejdzie dzień, kiedy się go wyrzeknie. Mimo zapewnień Piotra o niezłomności wiary i oddaniu Nauczycielowi, tuż po aresztowaniu Jezusa trzykrotnie zaprzeczył jakoby znał oraz kiedykolwiek był w gronie jego uczniów.

Staruszek z księgą i rybą

Co do losów Piotra po śmierci i zesłaniu Ducha Świętego historia nie jest jednoznaczna. Prawdopodobnie przebywał w Rzymie. Gdy Neron wydał rozkaz prześladowania chrześcijan, postanowił uciec z miasta. W czasie ucieczki ukazał mu się Jezus. Zapytany przez Piotra, gdzie ma uciekać, odrzekł: „Idę do miasta, aby mnie powtórnie ukrzyżowano". Według legendy w miejscu objawienia stanął kościół.

Św. Piotr zginął śmiercią męczeńska. Ukrzyżowano go na Wzgórzu Watykańskim, na jego prośbę, głową w dół. Uważał, że nie jest godzien umrzeć tak jak Chrystus. W miejscu, gdzie zginął, po dziś dzień stoi Bazylika św. Piotra.

W ikonografii przedstawia się go jako sędziwego staruszka z pękiem kluczy w dłoni. Niekiedy towarzyszy mu ryba, kogut, księga lub zwój.

Redakcja poleca

REKLAMA