Ciąża donoszona a L4
Pierwsza ciąża zakończyła się cc przez zagrażającą zamartwicę wewnątrzmaciczną. Jaki może być drugi poród? Do terminu zostało mi dokładnie dwa dni i nic się nie dzieje- żadnych skurczy, bólów nic! Jedyne co mnie boli to non stop żebra po prawej stronie. Drugi problem jest taki, że w dniu wyznaczonego terminu porodu kończy mi się L4. Czy muszę jechać do szpitala? Mam w domu 4 latka a mąż pracuje zmianowo i nie chciałabym ich zostawiać tylko dlatego, że ciąża jest w terminie lub dlatego, że kończy mi się L4.
Zagrażająca zamartwica płodu w czasie porodu nie jest wskazaniem do cięcia cesarskiego w kolejnej ciąży. Z tego wynika, że obecna ciąża może zakończyć się porodem naturalnym. Może zdarzyć się też tak, że będzie wykonane cięcie cesarskie (jeśli wystąpią ku temu wskazania- np. brak postępu porodu, zagrażająca zamartwica płodu). W terminie porodu należy udać się do ginekologa, a on wypisze pani urlop macierzyński. Nie jest to korzystne dla ciężarnej, ponieważ jeśli urodzi np. dwa tygodnie po terminie to urlop macierzyński będzie krótszy o dwa tygodnie (był liczony od terminu porodu). Po terminie porodu nie wystawia się już zwolnień. Ale wszystko zależy od lekarza. Generalnie po terminie porodu wypisuje się już urlop macierzyński.Pierwsza ciąża zakończyła się cc przez zagrażającą zamartwicę wewnątrzmaciczną. Jaki może być drugi poród? Do terminu zostało mi dokładnie dwa dni i nic się nie dzieje- żadnych skurczy, bólów nic! Jedyne co mnie boli to non stop żebra po prawej stronie. Drugi problem jest taki, że w dniu wyznaczonego terminu porodu kończy mi się L4. Czy muszę jechać do szpitala? Mam w domu 4 latka a mąż pracuje zmianowo i nie chciałabym ich zostawiać tylko dlatego, że ciąża jest w terminie lub dlatego, że kończy mi się L4.
Agnieszka
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna
