Wasz facet- bałaganiacz czy pedant?

napisał/a: joancu 2009-09-04 12:04
Mój to pedant...
whisper2
napisał/a: whisper2 2009-09-04 12:10
zdecydowanie bałaganiarz
agnieszka_sn6
napisał/a: agnieszka_sn6 2009-09-04 12:47
bałaganiarz ale potrafi śliczniutko posprzątać (fakt faktem rzadko to robi) i te brudne skarpety w pokoju...ble
mamadziewczynek
napisał/a: mamadziewczynek 2009-09-04 13:03
dołączam się bałaganiarz i te skarpetki tez skądś znam :) ale co dziwne lubi jak jest posprzątane ma wtedy pole do popisu z bałaganem :)))
moniula01
napisał/a: moniula01 2009-09-04 13:11
pól na pól ;))
Matuszczyki
napisał/a: Matuszczyki 2009-09-04 13:26
zgadzam się z poprzednią odpowiedzią pół na pół chyba wszystko zależy od jego humoru
lale3ka
napisał/a: lale3ka 2009-09-04 13:43
Po środku :)
napisał/a: happy_go_lucky 2009-09-04 16:02
Ani jedno ani drugie. Nigdy nie zostawia po sobie bałaganu, ale pedantem też go nie można nazwać. Taki złoty środek :)
woleta258
napisał/a: woleta258 2009-09-04 17:12
po srodku:)
tanika
napisał/a: tanika 2009-09-05 01:52
Gratuluję!Też mam to szczęście,ani skarpet i ciuchów porozżucanych,ani stert gazet i brudnych talerzy
DarkRahel
napisał/a: DarkRahel 2009-09-09 02:12
Niestety mój nigdy nie odkłada nic na swoje miejsce:( A ja potem chodzę i po nim zbieram. No i oczywiście wiecznie ma pretensje, że nic znaleźć nie może... Ach