Śniadanie do łóżka
napisał/a:
iza19821
2006-11-21 11:10
napewno bylo bardzo sympatycznie.
napisał/a:
angelaxxx
2006-11-21 16:10
mój facet czasem jak spimy razem to przyniesie mi do łóżka śniadanko, ale rzadko, za to czesto jak śpimy popołudniu to wstaje wcześniej i przynosi mi do łóżka ale obiadek
napisał/a:
palika
2006-11-21 19:31
A moj dalej nic
napisał/a:
Madziulka1
2006-11-22 18:57
moj tez nic... no raz zdarzylo mu sie jak bylismy na weekendzie w zakopanym. Zszedl do sklepu i kupil buleczki i jakies tam dodatki na kanapke. Ale to byl pierwszy i ostatni raz
napisał/a:
Anetka1
2006-11-22 19:59
Ehh ja mam tak zawsze jak tylko śpimy razem. Zawsze mój narzeczony wstaje, robi mi najpyszniejszą kawke, a jak jestem głodna to również śniadanko. Bez względu na to czy śpimy u niego czy u mnie :)
napisał/a:
atka83
2006-11-22 20:52
Jeżeli jestem u niego,to owszem robi mi pyszne śniadanka i podaje.A jak jest u mnie to jest odwrotnie.
napisał/a:
ami1
2006-11-23 00:32
No my niestety za dużo okazji do wspolnego śniadanka nie mamy, chociaz mieszkamy razem. A jak już jest okazja, to niestety mój miś śpi za długo i to raczej ja mu przynoszę śniadanie do łóżka, albo nie .
napisał/a:
Kaira86
2006-11-23 10:17
Eh moj maz tez zawsze spi za dlugo i nie moge sie nigdy doczekac...raz postanowilam e bede lezec w lozku do tad az on nie wstanie ale nie moglam juz wytrzymac tak gnijac w lozku
napisał/a:
Kinia
2006-11-25 14:53
czasem mi zrobi śniadanko do łóżka ale mógłby częściej
napisał/a:
~gość
2006-12-13 00:21
a ja juz tak jestem przez mojego mezulka rozpieszczona ze nie wyobrazam sobie weekendu bez pycha papu do lozeczka. pozdrawiam!
napisał/a:
Belay
2007-01-20 00:52
A ja uwielbiam, gdy mój Mąż robi dla mnie omlety - nawet na największym kacu, gdy bez trzepaczki, pianę musiał ubijać widelcem... tak się poświęcał :)
napisał/a:
dark_salve
2007-01-20 03:23
A ja szczerze mówiąc nie dostałem śniadania do łóżka, ale wcale się tym nie przejmuję, bo nie zależy mi na tym... jak już to wystarczy że śniadanie dostanę w ogóle do stołu. A po drugie jeżeli nie jestem zbyt zmęczony (np. w tygodniu po pracy) to wolę sobie sam zrobić :P