Kulinarne szaleństwa

shattered napisal(a):

Miśka27 napisal(a):

czy w tym pasztecie czuć jaglaną

bardziej czuć orzechy i warzywa ale ja bardzo lubie jaglaną więc mogę nie być obiektywna.

To powiedz mi jeszcze jak robisz jaglaną. Jako dodatek obiadowy albo na śniadanie. Próbowałam chyba wszystkich metod, jakie znalazłam - wrzucanie na wrzątek, do zimnej wody, moczenie, przelewanie wrzątkiem, gotowanie bez przykrycia, z pokrywką i nigdy mi wyszła tak, żebym chciała ją zjeść
Tak samo mam z cieciorką. Co jakiś czas robię podejście i później długi długi czas nie mam ochoty po nią sięgnąć.

Miśka27 napisal(a):

moje i moich przyjaciółek moje są wege

Idę przeglądać :D

Mąż mi marudzi, że jemy za dużo mięsa, więc muszę się podszkolić w daniach wege

Miśka27 napisal(a):

Tak samo mam z cieciorką.

a co się dzieje z cieciorką?

Miśka27 napisal(a):

To powiedz mi jeszcze jak robisz jaglaną

hmm.. przelewam wodą (nie gorącą, letnią zwykłą), zalewam ciepłą wodą i gotuje koło 15 minut, później odstawiam na trochę żeby wchłonęło resztę wody. Chyba, że gotuje na kotlety albo właśnie do pasztetu to jest łatwiej bo ją specjalnie rozgotowuje wtedy, daje minimalnie więcej wody i gotuje dłużej. Nie wiem czy masz problem z goryczką czy z konsystencją?

W cieciorce mi przeszkadza ten mączny posmak na języku. Mąż w ogóle nie rozumie o czym mówię, więc może to po prostu moje odczucia.
Jedyna cieciorka, jaka mi smakowała, to zrobiona kiedyś przez koleżankę Afgankę, prażona na patelni z jakimiś przyprawami, taka do chrupania jak orzeszki.

A w jaglance mam problem hmm... ze smakiem chyba
Ugotowałam wczoraj Grzesiowi, pluł dalej, niż widział

Miśka27, ja robilam pasztet z cukinii, ale nie pamietam juz przepisu, musialabys poszukac. dobry byl

Miśka27 napisal(a):

Ugotowałam wczoraj Grzesiowi, pluł dalej, niż widział

wiesz, no może tak być mój tata też nie lubi bo nie, ja mogę jeść samą łyżką plus dla Ciebie w pasztetach i kotletach , że robi jedynie za wypełniacz i tego smaku za bardzo nie czuć

Miśka27 napisal(a):

prażona na patelni z jakimiś przyprawami, taka do chrupania jak orzeszki.

w piekarniku taką robię

Miśka27 napisal(a):

ten mączny posmak na języku

a kotlety z cieciorki próbowałaś? Tam też on zanika, albo w ciastach

Miśka27, to chyba ten był http://www.jadlonomia.com/przepisy/pasztet-soczewicowy-z-zurawina/

Potrzebuje przepisu na łatwe ciasto z płatkami owsianymi ewentualnie z mąka razową lub jabłkami

shattered napisal(a):

wiesz, no może tak być mój tata też nie lubi bo nie, ja mogę jeść samą łyżką

Stasiulek też nie lubi, więc chyba u nas to rodzinne U Stasia tylko przez jakiś czas przechodziła jaglanka zmiksowana z owocami na gładki budyń.

shattered napisal(a):

a kotlety z cieciorki próbowałaś? Tam też on zanika, albo w ciastach

Tak, robiłam jakiś czas temu falafele i to samo.

Katherina, dzięki.

asieczka, to polecam, jest pyszne. Tylko ja więcej jabłek daję.
http://www.mojewypieki.com/przepis/zytnie-ciasto-z-jablkami

Ja mam zamiar wypróbować czekoladowe ciasto z fasolii. Podobno jest przepyszne.

a moze jakies dania jednogarnkowe tylu leczo? pieczone pieczarki?

~gość napisal(a):

-
- przegryzajki imprezowe, czyli paluszki, chipsy itp.

właśnie jako przegryzajki dobre są nie tylko chipsy i chrupki ale też... warzywa marynowane! :) Polecam na przykład Marty Mix od Ole - w jednym słoiczku masz cały wybór pysznych warzywek do zagryzania