Zdrowsza niż makaron, ziemniaki i ryż, stanowi nie tylko źródło skrobi, ale i witamin z grupy B, kwasu foliowego i witaminy E. Jest w niej też potas, żelazo i magnez.
Z ziaren jęczmienia robi się kaszę perłową i pęczak, z prosa – kaszę jaglaną, zaś mannę i kuskus z pszenicy. Z gryki powstaje kasza gryczana oraz tzw. krakowska, natomiast z kukurydzy – kasza kukurydziana.
Każdy rodzaj świetnie nadaje się do mięs, zaś w zależności od ilości wody, możemy uzyskać kaszę sypką oraz gotowaną na gęsto.
Każdy rodzaj kaszy, z wyjątkiem gryczanej, płuczemy w zimnej wodzie, żeby pozbyć się nadmiaru skrobi, która skleja ziarna. Dobrze jest przed gotowaniem wrzucić ziarna kaszy (z wyjątkiem manny i kukurydzianej) na rozgrzaną patelnię i przez chwilę ją uprażyć.
Polecamy: Co trzeba wiedzieć o sosach?
Generalnie im więcej dajemy wody, tym kasza będzie bardziej lepka. Poniżej podane są ilości wody potrzebne do ugotowania kaszy na sypko.
- Krakowska, gryczana – na szklankę kaszy dajemy 2 szklanki wody.
- Jaglana, perłowa, mazurska – na szklankę kaszy dajemy 2,5 szklanki wody.
- Pęczak – na szklankę kaszy dajemy 3 szklanki wody (pęczak można też przed gotowaniem namoczyć na godzinę w wodzie).