Zamiast dorsza

Unia nas męczy limitami połowowymi, ale jak nie dorsz, to przecież jest jeszcze panga!
/ 29.07.2009 12:49

Unia nas męczy limitami połowowymi, ale jak nie dorsz, to przecież jest jeszcze panga!

Pojawiła się w supermarketowych zamrażarkach przed kilkoma laty i od razu zdobyła sobie serca wielu gospodyń domowych, na przykład tych rozmiłowanych w rybie po grecku. Pangę, pochodzącą z rejonów Indonezji i Wietnamu, można bowiem z powodzeniem wykorzystać w większości dorszowych receptur – jest delikatna, dobrze się smaży i zachowuje mięsistą konsystencję. Smakosze przyrównują ją nawet do szlachetnej soli!Zamiast dorsza

Wielka zaleta to brak ości, a więc oszczędność czasu i ryzyka udławionego domownika. Najprościej rozmrożoną rybę obtoczyć w jajku, bułce tartej, posolić, opieprzyć i smażyć na złoto ok. 3 minut z każdej strony. Panga świetnie nadaje się również do zupy rybnej, zaś dbający o linię i rozkosze podniebienia mogą ją też upiec.

Pieczona panga

2 łyżki oliwy z oliwek, sól, pieprz, 2 pomidory, 1 cebula, ½ łyżeczki suszonej bazylii, ½ łyżeczki oregano, 1 ząbek czosnku, sok z cytryny, 3 łyżki koncentratu pomidorowego, 1/3 szklanki wina białego wytrawnego, 4 filety z pangi, natka pietruszki

Czosnek rozgnieść, cebulę i pomidory pokroić w plasterki, natkę pietruszki posiekać. Filety posmarować oliwą z oliwek i ułożyć w płaskim naczyniu żaroodpornym. Piekarnik nagrzać do 220 st. C. W misce wymieszać wino, koncentrat pomidorowy, sok z cytryny, czosnek, bazylię, oregano. Następnie polać sosem filety i przykryć je plasterkami cebuli i pomidorów. Posypać solą, pieprzem i natką pietruszki. Przykryć naczynie folią aluminiową i wstawić do piekarnika na około 25 minut.
 

Redakcja poleca

REKLAMA