Składniki:
- 200 g krewetek tygrysich (dobrej jakości!)
- 200 g filetów białej ryby, np z morszczuka, mintaja
- 2/3 szklanki bulionu (może być z kostki)
- 200 g cukinii
- 150 g różyczek brokuła
- 150 g szparagów zielonych
- 4 ząbki czosnku
- 3 młode cebulki
- szczypior od jednej cebulki
- 2 łodygi trawy cytrynowej (lub łyżeczka pasty z trawy cytrynowej)
- 1/2 limonki
- 1 płaska łyżka łagodnej pasty curry (żółtej lub zielonej)
- korzeń imbiru 2 cm
- 1 mała papryczka chili bez nasionek
- 165 ml puszka mleczka kokosowego
- 200 ml śmietanki UHT 18%
- 2 łyżki kwaśnej śmietany 12%
- po kilka listków bazylii i kolendry
- olej do smażenia
- sól cytrynowa lub morska
- pieprz
- 3 łyżki pokruszonych pistacji
Sposób przygotowania:
Bulion zagotować w garnku, dodać pokrojoną cukinię, brokuła i szparagi (główki dodać 3 min przed końcem gotowania). Gotować 6 minut pod przykryciem. Filety oraz krewetki (z usuniętymi ogonkami) oprószyć solą i pieprzem (można obtoczyć rybę w mące), podsmażyć z obu stron na oleju. Umieścić na wyłożonym bibułą talerzu do osączenia. Następnie na patelni podsmażyć pokrojoną w krążki młodą cebulkę, trawę cytrynową, czosnek, papryczkę, starty na drobnych oczkach korzeń imbiru oraz skórkę otartą z 1/2 limonki. Dodać warzywa wraz z bulionem, w którym się gotowały, pastę curry, posiekane zioła, mleczko kokosowe i śmietankę. Podgrzać. Dołożyć rybę i delikatnie wymieszać tak, żeby się nie rozpadła. Doprawić solą. Curry wyszło dość ostre - dodałam więc dla złagodzenia odrobinę kwaśnej śmietany. Podawać z ryżem lub płaskim chlebkiem, np. naan. Przed podaniem posypać pokruszonymi pistacjami, szczypiorem, dodać listki kolendry i plaster limonki.
Autor: Thegrooba