Przedpokój czarno na białym

Przedpokój to miejsce trochę niedoceniane, mimo że to właśnie on jest wizytówką naszego mieszkania i pierwszym pomieszczeniem, do którego wchodzą goście. O czym warto pamiętać, urządzając to wnętrze, radzi projektantka Jolanta Kwilman.
/ 19.04.2010 07:40
Przedpokój to miejsce trochę niedoceniane, mimo że to właśnie on jest wizytówką naszego mieszkania i pierwszym pomieszczeniem, do którego wchodzą goście. O czym warto pamiętać, urządzając to wnętrze, radzi projektantka Jolanta Kwilman.

Specyfika przedpokoju
Przedpokój jest łącznikiem między światem zewnętrznym a domowym wnętrzem, to rodzaj granicy, strefy przejściowej. W wielu domach pełni też rolę wiatrołapu, bariery przed kurzem i chłodem. Jest zwiastunem tego, czego można się spodziewać we wnętrzu, zdradza jego stylistykę. Oprócz funkcji reprezentacyjnej, pełni też funkcję praktyczną – służy do przechowywania wierzchnich ubrań, czasem też, środków czystości i odkurzacza.

Czarno na białym

Meble i wyposażenie
W przedpokoju musi być szafa na ubrania, choć ideałem byłaby garderoba, do której można wejść. Oprócz tego, stojak na parasole oraz wydzielone miejsce na odzież wierzchnią, która często bywa mokra (wieszak na widoku to niedobry pomysł). Musi być puf, krzesełko lub taboret, by można było wygodnie założyć buty. Przyda się stolik lub półka na klucze. A także duże lustro, by przed wyjściem można było się w nim przejrzeć.

Materiały
Powinny być trwałe i łatwe do utrzymania w czystości, łatwo zmywalne. Pewnym kanonem stało się, że podłogę w tym miejscu wykłada się naturalnym kamieniem lub gresem. Raczej wyjątkowo (gdy przedpokój jest otwarty na salon) – drewnem. Warto zabezpieczyć ściany przed wilgocią (mokra odzież, mokra sierść czworonogów), np. farbą wodoodporną, tapetą czy płytą laminowaną.

Kolorystyka
Podobnie jak stylistyka, powinna być spójna z resztą mieszkania. Jeżeli przedpokój jest mały, ciemny, wąski – zastosujmy kolory jasne. Jeśli posiadamy duży hol – pozwólmy sobie na kolorystyczną ekstrawagancję. Jeżeli pojawi się tu mocny kolor, fajnie by było, gdyby potem pojawił się jeszcze w innej części mieszkania.

Oświetlenie
Przydadzą się dwa rodzaje oświetlenia: funkcjonalne, mocne, do oświetlenia np. lustra, a także rozproszone, podświetlające np. dekoracyjny drobiazg czy obraz. Przy lustrze zwykle umieszcza się kinkiety, oprócz tego, w suficie podwieszanym – lampki halogenowe. W długich przedpokojach warto wytyczać świetlne ścieżki komunikacyjne, ostatnio modne też jest oświetlenie podłogowe.

Garderoba
Domowa garderoba powinna znajdować się przy sypialni. Jeżeli jednak miejsce pozwoli na stworzenie dodatkowej garderoby, na odzież wierzchnią i sezonową, warto ją zaaranżować w przedpokoju. Gdy nie ma miejsca, powinna zastąpić ją pojemna szafa, bo wiadomo, że jednak przez pół roku nosimy grube kurtki i gdzieś je trzeba schować.

Mały przedpokój
Najprostsze „sztuczki” powiększające to: dużo luster, błyszczące powierzchnie, jasne kolory, lekkie konstrukcje zamiast zamkniętych ścian (jeśli jest to możliwe), przepierzenia w postaci tafli szkła, zasłon, płyt z gipsokartonu. Nawet w małym przedpokoju powinniśmy zmieścić wieszak, jakieś siedzisko (np. skrzynię, służącą także jako schowek na buty) i choćby „kawałek” lustra.

Brak przedpokoju
Jestem zwolenniczką istnienia przedpokoju, nawet jeśli nie będzie miał tradycyjnej formy. Można go wydzielić choćby lekkimi przepierzeniami, o których była już mowa. Gdy przychodzą goście, brak przedpokoju sprawia, że mieszkanie nie jest intrygujące. Dlatego, choćby z psychologicznego punktu widzenia, warto stworzyć choćby najmniejszy przedpokój.

Oprac. (KP). Fot. Chivasso, Decodore

źródło: www.dobrzemieszkaj.pl

Redakcja poleca

REKLAMA