Nauka języków obcych

napisał/a: $zelk@ 2007-10-23 19:26
Patka, wierzę. Wiadomo, że jak ktoś naprawdę nie ma kasy, bo każdego miesiąca brakuje mu do jedzenia czy np. leków, to musi odpuścić sobie odpłatną naukę języka. Chodziło mi bardziej o to, że warto zrezygnować np. z kupna spodni lub innego ciucha na rzecz miesięcznej raty za kurs:).
Ech, nie ma lekko.


Pelliroja, piękny :D .. mam nadzieję, że wszystko mi się dobrze poukłada i równiutko za rok będę mogła powiedzieć już parę słów w tym języku :D
napisał/a: ~gość 2007-10-23 20:33
Moja mama mi zaoferowala , ze jak tylko chce to mi zaplaci za krs Hiszpanskiego lub korki z anglika musze sobie wybrac,wiem ze jezeykli sa bardzo wazne,ale ja jaestem taki leniuch i nie chcre mi sie uczyc.Po drugie nie wiem co wybrac douczyc sie do perfektu anglieski czy douczyc sie hiszpanskiego jako dodatkowy jezyk i w podsumowaniu umiec dwa srednio...
napisał/a: jarzynka 2007-10-23 21:55
Pelliroja, ja sie probuje zmobilizowac do hiszpanskiego ( a raczej meksykanskiej wersji ;))) mam juz wszystko, ksiazki, plyty, tylko checi jakos nie bardzo :/
napisał/a: Carioke 2007-10-24 13:28
Cczarnula19, na Twoim miejscu wybrałabym angielski.
No chyba, że planujesz wyjechać do Hiszpanii, to co innego.
Ale ja zainwestowałabym w opanowanie perfekcyjnie jednego języka, a później brała się za kolejne - biorąc pod uwagę, że mały leniuch jesteś

Bo ja na pewno uczyłabym się i tego i tego, co zresztą robię.
napisał/a: Itzal 2007-10-24 14:15
Moge zaoferować pomoc, jarzynka,

[ Dodano: 2007-10-24, 14:16 ]
Tylko ze ja bardziej wersje hiszpanską, ale z meksykańcem pewnie tez bym sie dogadała
napisał/a: jarzynka 2007-10-24 19:51
Pelliroja, jak sie zmobilizuje wreszcie to bede cie nekac :)
napisał/a: tajla 2007-11-25 11:04
Ja do angielskiego wziełam sie tak ,że wszystkie funkcje w telefonie komrkowym ustawiłam po angielsku.
A pozniej przegladałam wiersze Morisona.
Nastepny krok to 5 minut ( tak 5 minut) gramatyki.
I teraz tak sie wciagłam ze godzina to mi mało:)
Ot malutkimi kroczkami pokonywałam lenia
napisał/a: H2O 2007-11-25 11:14
tajla napisal(a):I teraz tak sie wciagłam ze godzina to mi mało:)
Ot malutkimi kroczkami pokonywałam lenia
To swietnie....ja tez tak musze mojego lenia zwalczac...Gratuluje!!!!
napisał/a: Itzal 2007-11-25 15:44
napisal(a):tajla napisał/a:
I teraz tak sie wciagłam ze godzina to mi mało:)
Ot malutkimi kroczkami pokonywałam lenia
To swietnie....ja tez tak musze mojego lenia zwalczac...

kurcze, to ja musze mojego lenia pokonać, bo inaczej ksiazki do francuskiego mi mole zeżrą
napisał/a: tajla 2007-11-25 15:46
Spróbujcie, działa:0
Zwłaszcza że ja mialam ogromnego lenia plus nie przepadam za tym jezykiem.
Za to uwielbiam francuski, włoski, japonski.
Tych dwoch ostatnich tez sie ucze. Z tym ze japonskiego TYLKO dla siebie.
napisał/a: ~gość 2007-11-26 10:28
naprawde dobrą metoda jest słuchanie muzyki w tym jezyku i słuchanie telewizji- np. godzinka dziennie jak gotujesz obiad. to napradę pomaga. Przezwycięzżyłam tak swój niemiecki
napisał/a: Itzal 2007-11-27 08:15
A mojego męża wysyłają z pracy na kurs angielskiego - śmiejemy sie, ze bedzie chyba pierwszym Polakiem, który ma hiszpański certyfikat ze znajomości angielskiego