Zwolnienie lekarskie a ochrona przed wypowiedzeniem

Prawo chroni przed utratą pracy osoby, które przebywają na zwolnieniu lekarskim. Niektórzy pracownicy jednak nadużywają tego przywileju. Wtedy kodeks pracy chroni pracodawcę, a nie nieuczciwego pracownika. O jakich sytuacjach mowa?
/ 10.06.2013 10:03

Wypowiedzenie umowy o pracę w czasie zwolnienia lekarskiego

Według kodeksu pracy w czasie nieobecności pracownika pracodawca nie może złożyć mu oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę. Dotyczy to zarówno umowy na czas określony i nieokreślony. Pracownik może jednak wypowiedzieć umowę ze swojej strony nawet w czasie zwolnienia, nie jest w takiej sytuacji w żaden sposób ograniczony prawnie.

Warunki honorowania zwolnienia lekarskiego

Jeśli pracownik ma problemy zdrowotne, ma obowiązek usprawiedliwienia swojej nieobecności w miejscu pracy. Sposobem usprawiedliwienia jest dostarczenie pracodawcy zwolnienia lekarskiego, co należy zrobić najpóźniej w ciągu siedmiu dni.

Oczywiście, przed dostarczeniem zwolnienia należy poinformować pracodawcę o przewidywanej nieobecności w pracy. Należy to zrobić nie później niż w drugim dniu nieobecności. Przekroczenie tego terminu stanowi ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Informacja nie musi być przekazana osobiście – można to zrobić telefonicznie, mailowo, itd.

Sprawdź też: Przerwy w pracy przysługujące pracownikowi - poradnik

Celowe usiłowanie wykorzystania zwolnień lekarskich

Ponieważ prawo chroni przed wymówieniem osoby przebywające na zwolnieniu lekarskim, niektórzy próbują ten przywilej wykorzystać. Kiedy otrzymują wypowiedzenie, udają się do lekarza i dostarczają do firmy zwolnienie, ponieważ nie chcą przyjąć wypowiedzenia. Jest to jednak nadużycie, a kodeks pracy chroni przed nim pracodawców. W jaki sposób?

Zwróćmy uwagę, że to nieobecność w pracy chroni pracownika przed wypowiedzeniem, a nie sama choroba. Ponieważ pracownik był obecny w pracy (nawet jeśli okazał później zwolnienie lekarskie) i wypełniał swoje obowiązki, a następnie w tym dniu otrzymał wymówienie – musi je przyjąć.

Zwalniany pracownik, który posiada zwolnienie lekarskie, może twierdzić, że stawił się w miejscu pracy wyłącznie po to, aby je dostarczyć. Jeśli więc jesteś pracodawcą, aby zabezpieczyć się przed taką sytuacją, wręcz wypowiedzenie po kilku godzinach pracy. Wtedy pracownik nie będzie mógł być wobec ciebie nieuczciwy i twierdzić, że przyszedł do pracy wyłącznie w celu okazania zwolnienia lekarskiego.

Niemożliwe jest również wręczenie zwolnienia lekarskiego z fałszywą datą, tzn. przesuniętą o jeden dzień. Ponieważ pracownik w dniu otrzymania wypowiedzenia był obecny w pracy i wypełniał swoje obowiązki, data wystawienia zwolnienia lekarskiego nie ma tutaj żadnego znaczenia.

Zajrzyj koniecznie: Dni wolne od pracy w 2013 roku

Obecność w pracy pomimo zwolnienia lekarskiego

W sytuacji, kiedy pracownik faktycznie posiada zwolnienie lekarskie, ale musi z przyczyn niezależnych wypełniać swoje obowiązki w miejscu pracy np. z powodu braku odpowiedniego zastępstwa, jest chroniony prawnie przed otrzymaniem wypowiedzenia. Uznawanie za ważne takiego wypowiedzenia byłoby nadużyciem wobec oddanego firmie pracownika.

Pracodawca X zaplanował wręczenie wypowiedzenia pracownikowi Y. Pracownik Y rozchorował się i przyszedł do pracy wyłącznie po to, żeby okazać szefowi zwolnienie lekarskie. Pracodawca X prosi go, aby pozostał w pracy jeszcze kilka godzin i sfinalizował ważną transakcję, a dopiero potem udał się do domu. W tej sytuacji musi wstrzymać się z wręczeniem wypowiedzenia pracownikowi Y do czasu, kiedy powróci on ze zwolnienia lekarskiego. Ponieważ pozostał on w firmie na wyraźną prośbę pracodawcy X, uznanie jego wypowiedzenia za ważne byłoby nadużyciem wobec niego.

 Dowiedz się także: Urlop na żądanie - kiedy pracodawca może go odmówić?

Niepodpisanie pisma z wypowiedzeniem

Odmowa odbioru pisma z wypowiedzeniem umowy o pracę lub odmowa jego podpisania, nie wstrzymuje rezultatów decyzji pracodawcy. Wystarczy bowiem fakt, że umożliwił on pracownikowi zapoznanie się z treścią pisma. Powstrzymanie się od podpisania wypowiedzenia nie jest skuteczną linią obrony!

Od momentu otrzymania wypowiedzenia masz siedem dni na odwołanie się do sądu pracy. Jeżeli nie przyjmiesz pisma z wypowiedzeniem lub odmówisz podpisania tego dokumentu, możesz stracić szansę na odwołanie, ponieważ siedem dni może minąć.

Pracownik Z, zaskoczony wręczeniem wypowiedzenia, odmawia przyjęcia pisma. Postanawia, że aby uniknąć wymówienia, zdobędzie zwolnienie lekarskie i pozostanie na nim jak najdłużej. Takie myślenie jest błędne – wiemy już, że dostarczenie zwolnienia lekarskiego za dzień, w którym było się obecnym w pracy, nie chroni przed wypowiedzeniem. Po ośmiu dniach pracownik Z zdaje sobie sprawę z tego, że obrał niewłaściwą taktykę. Postanawia odwołać się do sądu pracy. Jest na to już za późno – ustawowe siedem dni na odwołanie minęło. Pracownik Z na własne życzenie pogorszył swoją sytuację.

Przedłużające się zwolnienie lekarskie

Oczywiście, zakaz wypowiadania umowy o pracę pracownikowi przebywającemu na zwolnieniu lekarskim, ma ograniczenia czasowe. Okres ochronny wynosi odpowiednio:

  • 3 miesiące - dla pracownika, którego staż pracy u danego pracodawcy wynosi mniej niż 6 miesięcy,
  • okres łącznego pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące – dla pracownika, którego staż pracy u danego pracodawcy wynosi więcej niż 6 miesięcy.
  • przeciętnie najdłuższy okres ochronny może trwać 272 dni, z wyjątkiem sytuacji, w której pracownik zachorował na gruźlicę, wtedy jest to odpowiednio 360 dni.

Pracownica X rozpoczęła pracę u pracodawcy Y dnia 1 stycznia 2013 roku. 15 marca 2013 poszła na zwolnienie lekarskie. W tej sytuacji pracodawca Y może rozwiązać z nią umowę dopiero 16 czerwca - ponieważ pracowała u niego przez krócej niż 6 miesięcy, jej okres ochronny wynosi 3 miesiące.

Pracownica Z rozpoczęła pracę u pracodawcy Y dnia 1 stycznia 2013 roku. 1 lipca 2013 roku poszła na zwolnienie lekarskie. Po zwolnieniu przysługuje jej prawo do świadczenia rehabilitacyjnego, a przy okazji zwolnienia prawo do zasiłku, ponieważ przepracowała u danego pracodawcy 6 miesięcy. Pracodawca może ją więc zwolnić w momencie, kiedy przebywa na zwolnieniu lekarskim 6 miesięcy i jeden dzień. Gdyby skorzystała ze zwolnienia lekarskiego po upływie 8 miesięcy od rozpoczęcia pracy, mogłaby zostać zwolniona przez pracodawcę dopiero po tym, jak przebywałaby na zwolnieniu 8 miesięcy i jeden dzień. Kodeks pracy zakłada bowiem, że pracownik pracujący u danego pracodawcy powyżej 6 miesięcy, aby zostać zwolniony, musi być niezdolny do pracy przez dłuższy okres, niż pracę tę u niego wykonywał.

Sprawdź też: Jak radzić sobie ze snem w pracy zmianowej?

Brak okresu ochronnego

Okres ochronny przed wypowiedzeniem nie obowiązuje w kilku sytuacjach. Są to:

  • ogłoszenie upadłości zakładu,
  • zwolnienia grupowe,
  • likwidacja pracodawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA