Zaproszenie na wesele bez osoby towarzyszącej - co robić?

Ja chyba bym nie poszła... Na Boga jesteśmy dorośli, przecież to nie podstawówka już :( W głupiej sytuacji zostałaś postawiona, zupełnie bez namysłu :(

Nie ma nic złego w zaproszeniu na wesele bez osoby towarzyszącej, o ile dobrze wiemy, że zapraszana osoba jest singlem i na weselu pojawią się również inne takie osoby.

Jeśli jednak jesteś mężatką, twoja znajoma popełniła ślubne faux pas. W takiej sytuacji nikt nie powinien mieć pretensji, że odrzucisz zaproszenie. Jeśli jednak nie masz nic przeciwko weselu w pojedynkę - decyzja należy do ciebie!

A może zwyczajnie nie wie, że wyszlas za mąż. Ja zaczęłabym od rozmowy z koleżanką.

A jeśli się nie uda, to sama na pewno będziesz się bawic wybornie ;)

wydaje mi się powinnas zadzwonić i powiedzieć jej ze masz meza czy to zmienia postac rzeczy w zaproszeniu ciebie. może po prostu z roztargnienia nie napisala ze z osoba towarzyszaca i nie ma co doszukiwać się drugiego dna.

Ja bym nie poszła.
Zadzwoniłabym do koleżanki i podziękowała za zaproszenie.
W zależności od zażyłości podałabym powód nieprzyjścia.

A tak na marginesie bardzo niekulturalne jest zapraszanie osoby pełnoletniej bez osoby towarzyszącej (ba nawet jak nastolatka ma chłopaka to nie wypada jej zaprosić bez niego).

Może zapomniała o tym, że wyszłaś za mąż, jeśli macie bardzo sporadyczny kontakt. Jeśli to celowy zabieg, to ja na Twoim miejscu bym nie poszła - bardzo głupia sytuacja, jeszcze nie słyszałam żeby ktoś, kto nie jest już stanu wolnego, został zaproszony samotnie :)