witam -mam pytanie czy małżeństwo na odległość ma sens?

Moim zdaniem nie ma. Sama tkwiłam w takim związku przez ponad rok i była to strata czasu. Brak szczerości, niedomówienia, kłamstwa a na końcu zdrady z jego strony to była norma. Dwoje ludzi potrzebuje bliskości, jeśli jej nie ma to związek umiera. Telefony, smsy, internet nigdy nie zastąpią przytulenia się do bliskiej osoby.

Wiesz to ja musiała bym się rozwiesc. Ma sens alke nie do końca. Zależy od partnerów. Jak sobie ufają jakie mają poglady. Mojego męza nie ma od maja w domu. A nie widziałam już go 5 miesięcy prawie a jeszcze mamy przed soba dwa miesiace. No i kilka lat może tak być (ale tego jeszce nie wiem) Wiem, ze przetrwamy bo sobie ufamy kochamy sie i mamy wspólne plany. Mysle, że rozłąka nas zbliża.
Ale to jest indywidualne stwierdzenie. Bo znam osoby których rozłąka rozdzieliła nie przetrwali w wierności, ałamali wszelkie zasady partnerskiego życia. Więc do końca nie da się powiedzieć czy ma sens.

Zależy przez jak długi okres czasu. Jeśli ma się to ciągnąć latami, to nie wydaje mi się. W związku powinno mieć się wspólne problemy i radości i powinno się we wszystkim razem uczestniczyć a nie na odległość. Jak można poznać drugą osobę będąc od niej setki lub tysiące kilometrów? Rozmowy przez telefon nie zastąpią bliskości fizycznej. No i oczywiście sprawa seksu: wybacz, ale nie znam wielu facetów, którzy decydują się na życie w celibacie dla zasady i potrafią czekać na seks ze swoją ukochaną kilka razy w roku ;] Chociaż są ludzie, którym może taki tryb życia odpowiadać: widzimy się parę tygodni w roku i świetnie się bawimy, a o tym, co jest poza tym nie rozmawiamy... Ale myślę, że nie o to chodzi w poważnym związku, tylko o to, by być z sobą w każdej sytuacji i się wspierać.

wszystko ma sens jeśli jest miłość
a jak jest miłość to jest szczerość i zaufanie

to zalezy zaufanie,wiernosc no i jak długo cięzko jest napewno ja bym nie mogła

wszystko zależy od ludzi, czasu jak długo trwa rozłąka. Mój tata jest marynarzem i od kiedy pamiętam to wyjeżdżał na kilka miesięcy, raz go prawie rok nie było. Moi rodzice do tej pory są razem i to bardzo szczęśliwi. A mówi się, że marynarz to w każdym porcie ma inną kobietę ;))))

czasem nie ma innego wyjścia, piszecie o tym aby być razem, o bliskości, seksie, ale w Polsce żyje się ciężko, trzeba utrzymać siebie i rodzinę, więc nie jest to taki prosty temat, ja nie wiem, nie byłam w takiej sytuacji ;)

jeśli to małżeństwo sie bardzo kocha to dadzą sobie radę, ale to różnie bywa. Bywa też tak że nie wytrzymują takiej rozłąki i samotności a wtedy popadają w to najgorsze, czasem w alkohol, czasem uciekają do kogoś innego kto otuli ich swoim ciepłem...

jeśli oboje sie decydujecie na to to pewnie ma sens ja bez męża nie wytrzymałabym długo ale jeśli ie macie wyjścia to trzeba wierzyć że sie uda

jeśli bardzo się kochają ,ufają to tak

zależy jak sie kochaja to tak a jak tylko z przymusu sa małzenstwem to nie ja to odradzam takie małzenstwo