Ulubione wiersze

tuwim, pawlikowska-jasnorzewska, stachura i wielu innych.
A w ogóle, jeśli nie lubiliście mickiewicza, zajrzyjcie tu : http://xiegarnia.pl/recenzje/obcy-wieszcz/ ;) okazuje się, że Mickiewicz może zaskoczyć

Jeden Juseppe Ungarettiego, ale muszę znaleźć w necie, choć kiedyś znałam go na pamięć.

Też uwielbiam Pawlikowską-Jasnorzewską.

ja bardzo lubię wiersze Wisławy Szymborskiej i Marcina Świetlickiego :)

Wisława Szymborska to moja ulubiona autorka. Bardzo cenię jej poezję i z chęcią do niej co jakiś czas wracam. jeden z moich ulubionych wierszy to:
Niektórzy-
czyli nie wszyscy.
Nawet nie większość wszystkich ale mniejszość.
Nie licząc szkół, gdzie się musi,
i samych poetów,
będzie tych osób chyba dwie na tysiąc.

Lubią-
ale lubi się także rosół z makaronem,
lubi się komplementy i kolor niebieski,
lubi się stary szalik,
lubi się stawiać na swoim,
lubi sie głaskać psa.

Poezje-
tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedź
na to pytanie już padła.
A ja nie wiem i nie wiem i trzymam się tego
jak zbawiennej poręczy.

ja bardzo lubię wiersze Julii Fiedorczuk

Ja się staram zawsze sama pisać wiersze. Bez wierszy sobie nie wyobrażam mojego życia. :) Lubię poezję i wzoruję się zawsze na wierszach Jana Kochanowskiego. Lubię jego fraszki i treny. Pięknie pisał o swojej córce. Ogólnie to znam jego kilka wierszy na pamięć.

Pozwólcie, że i ja zabiorę głos. Mam wielu ulubionych poetów i wiele wierszy, które mi się podobają.
Ostatnio interesują mnie wiersze pojawiające się w necie. Z uwagą przeczytałam wiersze pana Buszmana. Daleko nie będę szukać. W tym dziale pojawiają się wiersze, które mnie zaciekawiają. Sami poczytajcie. I choć to są wiersze nierymowane, a jednak zwracają uwagę sposobem poetyckiej narracji.

Tak - Poets of the Fall
Carnival of Rust
D' you breath the name of your saviour in your hour of need
N' taste the blame if the flavor should remind you of greed,
Of implication, insinuation and ill will, till' you cannot lie still
In all this turmoil, before red cape and foil come closing in for a kill

Come feed the rain
Cos I'm thirsty for your love dancing underneath the skies of lust

Yeah feed the rain
Cos without your love my life ain't nothing but this carnival of rust

It's all a game, avoiding failure, when true colors will bleed
All in the name of misbehavior and the things we don't need
I lust for after no disaster can touch us anymore
And more than ever, I hope to never fall, where enough is not the same it was before

Come feed the rain...

Don't walk away, don't walk away, oh, when the world is burning
Don't walk away, don't walk away, oh, when the heart is yearning

joancu napisal(a):

Macie ulubione wiersze, do których lubicie wracać?

Ja uwielbiam wiersze Haliny Poświatowskiej.

Postaram się wrzucić kilka tutaj:)

[INDENT][/INDENT]

Co powiesz o tym? :)

Przypuszczałem: kiedyś ci się znudzę

ale jeszcze jeszcze

czekam przychodzisz

no to jeszcze

czekam

nie przychodzisz

ano to już

[nie przypuszczałem]

— Miron Białoszewski

Halina Poświatowska
* * *

jesteś powietrzem
które drzewa pieści
rękoma z błękitu
jesteś skrzydłem ptaka
który nie trąca liści
płynie
jesteś zachodnim słońcem
pełnym świtów
bajką ze słów które mówi się
westchnieniem
czym ty jesteś --
dla mnie -- świeżą wodą
wytrysła na skwarnej pustyni
sosną -- która cień daje
drżącą osiką -- która współczuje
dla zziębniętych -- słońcem
dla konających -- bogiem
ty -- rozbłysły w każdej gwieździe
której na imię miłość

ogólnie to bardzo lubię Tuwima. jest bardzo różnorodny - zaczynając od "Lokomotywy" i kończąc "Balem w operze"