suknia ślubna

ewcia03bar
napisał/a: ewcia03bar 2010-01-15 13:32
chodzi mi o to co myślicie jaka powinna być nowa, wypożyczona czy może odkupiona?
aredzimska
napisał/a: aredzimska 2010-01-15 13:35
to wszystko zależy ile chcesz na nią przeznaczyć. Ja kupiłam nową kosztowała mnie 1200 zł (4,5 roku temu) a tydzień po ślubie sprzedałam za 650 ;). Też rozglądałam się za używanymi i tymi do wypożyczenia.
ilapop
napisał/a: ilapop 2010-01-15 13:58
właśnie, to zależy od kosztów.Ja mam na sprzedaż :>>
eenax
napisał/a: eenax 2010-01-15 13:59
Tak naprawdę źródło pochodzenia sukni nie ma znaczenia. To ze jest pożyczona czy odkupiona nie powoduje ze jest brzydsza czy gorsza jest taką sama suknia jak ta nowa kupiona.

Jedyne jaka powinna być to "śliczna" czyli Tobie sie podobać i być ta Twoja wymarzoną.
napisał/a: happy_go_lucky 2010-01-15 14:08
Ja na pewno będę miała nową suknię, szytą na zamówienie. Niedaleko mojego miasta jest świetny zakład, gdzie płaci się najpierw całość za uszycie sukni, a przy zwrocie oni oddają połowę kwoty. Nie chciałabym mieć sukni ślubnej po kimś, mimo, że na co dzień nie stronię od używanych rzeczy.
twity12
napisał/a: twity12 2010-01-15 14:21
Proponuję anjpierw zorientować sie w wyporzyczeniu, czy odkupieniu. Może akurat coś ci wpadnie w oko. A w ostatezności kupić nową.
napisał/a: Martahr 2010-01-15 14:43
Chyba nie da się powiedzieć jaka ma być- to zależy kogo na co stać. Ja miałam nową , szytą na mnie , a później zostawiłam ją w salonie.
siwaczarna
napisał/a: siwaczarna 2010-01-15 15:26
zależy jak kogo stac mozna kupic a mozna wypozyczyc po mniejszych kosztach
olcia_niuu
napisał/a: olcia_niuu 2010-01-15 15:28
To zależy tylko i wyłącznie od Ciebie,ja mam swoją wymarzoną i będę chciała żeby mi uszyli:)
A potem sprzedam.
patiiii
napisał/a: patiiii 2010-01-15 15:31
Ja miałam kupioną ..:)I mam ja czały czas:)
paola83
napisał/a: paola83 2010-01-15 16:41
Tak naprawde moze byc nowa, wypozyczona lub odkupiona. Wszystko zalezy od Twojego zasobu portfela. Najwazniejsze jest jednak to, zeby trafiala w Twoj gust, byla dobrze dobrana do Twojej figury i zebys komfortowo sie w niej czula. Cala reszta w tej kwestii jest tu niczym :).
kapliczka
napisał/a: kapliczka 2010-01-15 20:18
ja tylko dodam że byłam dziś w centrum Katowic i z głupoty oglądałam suknie, ale nic fajnego nie było: albo przesadne, bardzo bogate, wymyślne, albo tak skromne że kojarzyły mi się z wiejską zabawą ;)