Sprzedawałyście Wasze suknie ślubne?

sprzedałam na allegro

Moja jeszcze leży w szafie i nie wiem czy czasem nie zostawię jej sobie na pamiątkę.

Moją suknie zostawiłam sobie na pamiątkę. Była ona po szwagierce,tylko trochę przerobiłam i nic mnie nie kosztowała,wiec niech sobie leży w szafie.

Nie zostawiłam sobie na pamiątkę :))))

Ja miałam pożyczoną.
Na 2 dni przed ślubem moja sukienka na mnie nie pasowała, wyglądałam w niej bardzo niekorzystnie.

Sprzedałam. Czasem trochę żałuję, bo chciałabym ja ubrać by znów poczuć się królewną. Ale ogólnie za dużo miejsca zajmowała i no i są lepsze "pamiątki" ze ślubu :)

sprzedałam..wisiałaby teraz na strychu i niszczała a tak jeszcze ktos skorzystał..za duzo miejsca zajmuja takie pamiątki:)

Moja wisi w komisie z sukniami,ale już nie liczę,że się sprzeda,bo trendy ślubne ciągle się zmieniają-więc pewnie będę hodować ją w szafie :/

Nie sprzedałam, miałam chętną osobę ale zrezygnowała bo inne zaczęły wchodzić w modę.. I tak leży sobie i już pewnie tak zostanie. A czasem oddałabym ją nawet za darmo, żeby nie leżała bezużyteczna...

Jeszcze nie wychodziłam za mąż,ale gdy to się stanie to napewno suknię zostawię...szkoda by mi było takiej pamiątki....może przejdzie z pokolenia na pokolenie nie "zwracając" uwagi na modę:)

Ja sprzedałam znajomej, pewnie bym ją sobie zostawiła gdybym miała gdzie ją schować, ale miejsca na taką wielką suknię nie miałam więc na rękę było mi ją sprzedać.