Konkurs "Piękne oczy i dłonie"

napisał/a: ~Agnese 2008-05-26 19:17
Ja również dziękuję za wyjaśnienie :)
napisał/a: marilyn27 2008-05-27 09:47
A mnie to jakoś nie przekonuje, ciekawe czy takie produkty 'z usterką' są też sprzedawane na co dzień przez firmę. Ja bym nie kupiła produktu z taką nalepką. A cóż innego miała firma powiedzieć?? Ze przeprasza za przeterminowane kosmetyki?? Niestety potwierdza to tylko że do konkursu wystawiane są produkty 'z usterką', bo jak inaczej nazwać produkty z 'kartonikami z wydrukowaną złą data ważności'...??? W życiu nie widziałam podobnej praktyki w firmie kosmetycznej... Zresztą 'nowa' data na eliksirze i sama data przydatności na peelingu też pozostawiają wiele do życzenia. Nikt nie kupuje kosmetyków z tak krótkim terminem ważności, ale do konkursu można wystawić :>
napisał/a: tomasam 2008-05-27 10:47
marilyn27 napisal(a):A mnie to jakoś nie przekonuje, ciekawe czy takie produkty 'z usterką' są też sprzedawane na co dzień przez firmę. Ja bym nie kupiła produktu z taką nalepką. A cóż innego miała firma powiedzieć?? Ze przeprasza za przeterminowane kosmetyki?? Niestety potwierdza to tylko że do konkursu wystawiane są produkty 'z usterką', bo jak inaczej nazwać produkty z 'kartonikami z wydrukowaną złą data ważności'...??? W życiu nie widziałam podobnej praktyki w firmie kosmetycznej... Zresztą 'nowa' data na eliksirze i sama data przydatności na peelingu też pozostawiają wiele do życzenia. Nikt nie kupuje kosmetyków z tak krótkim terminem ważności, ale do konkursu można wystawić :>


Zgadzam się z Twoją wypowiedzią! Spodziewałam się podobnego wyjaśnienia. Jestem już uprzedzona do firmy synesis i też mnie to nie przekonuje. Dawniej pracowalam w w sieci jednej z większych firm kosmetycznych i nigdy nie spotkalam się z takimi praktykami! To niewyobrażalne dla szanującej się marki. A jeśli już firma Synesis miala zapas kartoników ze zła datą ważności to i tak nie powinna była dopuścić do sprzedaży swoich produktów w wadliwych opakowaniach. (jak dla mnie to żadne wytłumaczenie)Myślę że wyprodukowanie kartonowych opakowań nie byłoby żadnym problemem, ani wielkim kosztem (zwłaszcza dla szanującej swoich klientów firmy). Dlatego coraz bardziej jestem sklonna wierzyć że zostalyśmy obdarowane przeterminowanym kosmetykiem! A co by bylo gdybym kupila taki kosmetyk w sklepie??? Czy firma uznalaby reklamacje?? A może lepiej byloby od razu zwrócić się do rzecznika ochrony praw konsumenta???
"Klient nasz Pan..." i doszuka się wszystkiego, zwłaszcza w tak drogich produktach jak firmy Synesis! Jestem rozczarowana:(