Jak rozmawiać z 11-latką o dojrzewaniu?

Moim zdaniem otwarcie. Pamiętam jak miałam 12 lat i pierwszego chłopaka:) i jakoś generalnie w szkole już wszystko i o wszystkim mówiliśmy, wiedzieliśmy jak co się nazywa i jak płodzi się dzieci:)))
Dlatego ja bym mówiła otwarcie o okresie o wzwodzie u chłopców o dojrzewaniu i hormonach(dzieci czasem nie wiedzą skąd biora się napady złości) również o tym że za pierwszym razem można wpaść.
Podreślaj jak ważna jest miłośc, zaufanie.
Mów że seks nie może być byle jaki i z byle kim, bo twoje dziecko nie jest byle jakie i nie jest byle kim.
Jeśli twoje dziecko będzie widziało że rozmawiasz z nim otwarcie a nie biologicznie, że nie oceniasz a dajesz wsparcie, że pokazujesz że chociazby nie wiem co to z nim będziesz, to wydaje mi się że powinno być dobrze:))
ja wolałabym najgorszą prawdę niż gdybym miała się dowiedzieć post factum o czymś strasznym

Myślę,że 11-nasto latka jest już gotowa na rozmowę.Podstawa to szczerość.Postaraj się spokojnie wytłumaczyć jej co się z nią dzieje.Porozmawiaj o antykoncepcji,uświadom czym jest sex i miłość.

tak jak mówią dziewczyny, bez owijania w bawełnę
omów wszystko,możesz posiłkować się książkami dla młodzieży
pozwól je zadawać pytania , nie bombarduj nawałem informacji , które i tak na pewno już ma
daj jej czas, możesz też rozmowę najpierw uogólnić , a drugiego dnia po przemyśleniach uszczegółowić ( z adim tak miałam,pogadaliśmy ,a następnego wieczoru omówiliśmy dokładniej, zmiany, sex, antykoncepcję ),bardzo nam pomogło oglądanie ametrican pie ( pierwszej części ),młody był tak uchachany ,że temat sam się rozwinął

tu się zgodzę z dziewczynami.Rozmawiaj szczerze, otwarcie bez ściemniania.
Najlepiej zrobisz to ty- matka. Po co ma szperać po gazetach i internecie bądź podpytywać koleżanki.

Otwarcie.

Ja po prostu odpowiadałam na zadane pytania. Starałam się używać zrozumiałego języka i nie używać nazw medycznych czy wulgarnych.
No i sporo książek w domu jest dotyczących sferze seksualności.

Uważam że skończyły się czasy, kapusty, bociana i wstydu bo jak dziecku odpowiedzieć na pytania intymne, szczerze i by zrozumiało? moja córka ma 8 lat i już zadaje pytania co to miesiączka, dlaczego rosną piersi, pojawia się owłosienie łonowe tu i tam i czemu to służy, nigdy jej nie zwodziłam , nie kręciłam nosem, nie ignorowałam, zawsze szczerze odpowiadam to co wiem , więc i radzę na spokojnie wybrać moment i pogadać:)