Jak długo byłyście z dzieckiem w domu?

chmielka
napisał/a: chmielka 2014-02-07 15:38
Drogie mamy, jak długo byłyście ze swoimi maluchami w domu i jak to znosiłyście? Ja dopiero urodziłam malucha, ale już się zastanawiam, jak długo uda mi się z nią być.
Sonia104
napisał/a: Sonia104 2014-02-07 21:08
Bylam z mala rok czasu zanim wrocilam do pracy. Nie było latwo ponieważ maz dużo pracowal i bylam praktycznie caly czas z dzieckiem sama. Nikt mi nie powie ze początki macierzyństwa to spacer po parku. uszy do góry będzie dobrze :)
napisał/a: patka87 2014-02-08 15:09
A ja jestem juz rok i powiem że nie zamieniła bym tego czasu za nic w świecie. Cudownie jest patrzec jak maluszek się rozwija:)
eenax
napisał/a: eenax 2014-02-10 13:21
Teoretycznie 3 lata.
Praktycznie po 12 miesiącach zaczęłam dorabiać.

A zwariować nie zwariowałam bo codziennie byłam na spacero-pogaduchach (sąsiadki z maluchami w wieku mojej Młodej), chodziłam do kina (na seanse dla mam), 2 weekendy w miesiącu byłam całkowicie odciążona z opieki nad dzieckiem i zajmowałam się swoim hobby (z przerwami na nakarmienie małej). Jeździłyśmy z Młodą na wycieczki, na weekendy na działki do znajomych itp.
Cały czas starałam sie mieć jakieś zajęcie.

Pewnie gdyby nie to ze miałam z kim i gdzie jeździć oraz nie pomysł tescowej z 2 wolnymi w miesiącu weekendami (a później dorywcza praca) to bym na 100% długo nie wytrzymała.
abernaciak
napisał/a: abernaciak 2014-02-10 14:45
Osobiście nie mam dzidziusia, ale mogę odpowiedzieć na podstawie obserwacji. Rzadko która mama idzie do pracy, jeśli maluszka musi oddać do żłobka. Jedynym słusznym wyjściem jest albo babcia albo prywatna opiekunka. Niestety nie każdą mame na to stać (a nawet jeśli to bez sensu jest iść od pracy, żeby prawie całą pensję wydać na ten właśnie cel). Z tego powodu zwykle kobiety zostają dziećmi do mniej wiecej 3 roku życia. Potem już maluchy mogą swobodnie iść od przedszkola. W moim środowisku z takiego założenia wyszło już kilka mam :)
agneszakrzewska
napisał/a: agneszakrzewska 2014-02-10 22:22
Jestem już z synkiem 2,5 roku w domu i to są cudowne chwile,które szybko przemijaja,dlatego należy łapać i cieszyć sie każdą chwilą z dzieckiem.Człowiek zdąrzy jeszcze po pracować ,a czasu spędzonego z dzieckiem sie nie cofnie,dzieci rosną szybko.