czym czysciliscie pepek noworotkowi?
napisał/a:
wiktoria21
2010-08-08 02:48
jedni mowia ze spirytus zwykly rozrobiony inni ze w aptece sa rozne kosmetyki jeszcze inni spirytus salicynowy a nastepni ze tylko fioletem czyscili a jak wy ? i braliscie to ze soba do szpitala czy w domu dopiero czysciliscie ?
napisał/a:
sylciar
2010-08-08 04:26
nasz miał maleńki problem jeszcze w szpitalu z pępuszkiem i kazanu mu przemywać tylko wacikiem ze zwykłą przegotowaną letnią wodą.Po 6 dniach pępuszek odpadł i ślicznie się zagoił.
napisał/a:
kariana844
2010-08-08 10:38
w aptece kupiłam takie gotowe saszetki z gazikiem jałowym nasączonym już, firmy "LAKO", polecali je w szpitalu. Bardzo wygodne, polecam. Szybciutko odpadł i zagoił się pępuszek mojej małej:)
napisał/a:
polcia83
2010-08-08 11:41
kiedyś polecano przemywanie pępuszka spirytusem rozcięczonym i ja tak robiłam. ALe od pewnego czasu jest nowa moda przemywanie wodą przegotowaną bez spirytusu. Podobno szybciej sie goi i odpada.... Mojemu synkowi po przemywaniu spirytusem pępek odpadł po 14 dniach . Przy następnym dziecku będę przemywała tylko wodą.
napisał/a:
jula2
2010-08-08 12:37
Ja przy obydwu córkach pępuszki przemywałam spirytusem kupiony w aptece,odpadły w ciągu tygodnia,a o przemywaniu wodą nie słyszałam i nie wiem czy jest bezpieczne ,spirytus zabije zarazki bo poto przemywa się kilka razy dziennie zęby dziecko nie zaraziło się gromkowcem a czysta woda to nie wiem czy tak uchroni przed jakąkolwiek bakterią
napisał/a:
agneszakrzewska
2010-08-08 13:18
ja przemywałam spirytusem
napisał/a:
seatibiza
2010-08-08 14:35
ja też przemywałam spirytusem ( w szpitalu robili to sami więc nie musiałam mieć swojego)
napisał/a:
natalia_842
2010-08-08 15:19
w szpitalu niczym nie czyścili i to samo mi powiedziała położna przy wyjściu ze szpitala.. nic nie robić, samo odpadnie. Położna, która przychodziła do domu kazała jednak przemywać spirytusem, takim zwykłym kupionym w sklepie i rozcieńczać go w kieliszku 40 ml (3/4 wody, reszta spirytusu), skończyło się na tym, że psikaliśmy octiseptem, pępek odpadł po 2 tygodniach:)
napisał/a:
KATARZYNEK1975
2010-08-08 17:13
ja przemywałam spirytusem rozrobionym w aptece.
napisał/a:
bukati
2010-08-09 13:42
Ja używałam gotowych wacików LEKO nasąćzonych spirytusem odpowiednim. Są troszkę twardawe, ale jak się je pozgniata i dopiero otworzy, to są ok. Pępek trzeba osuszać, inaczej będzie sie paprał i długo odpadał.
napisał/a:
szalonakisia_1
2010-08-09 15:10
Przemywałam 70 % spirytusem, tak mi w szpitalu powiedziano i tak robiłam. a do szpitala nie musisz nic brać, oni dzieckiem się zajmą i po kąpieli prze myją mu pępek.
napisał/a:
sagemka222
2010-08-09 18:21
Ja używałam "octenisept" w aerozolu butelka 50ml kosztowała mnie 23zł.
pryskałam pępek po czym brałam patyczek do uszu i czyściłam.
W szpitalu robią to położne lub pielęgniarki lub pediatra chyba że są studentki, to wtedy one.Do szpitala nie musisz brać ze sobą takich rzeczy.
(Ja wzięłam ze sobą na w razie w smoczek, bo nie które dzieci mają silny odruch ssania, rękawiczki niedrapki bo nie które dzieci się drapią po buzi, skarpetki, butelkę ze smoczkiem i laktator, chusteczki nawilżone, i czapeczkę w razie w gdyby dziecko miało czkawkę)
W szpitalu powinni ci powiedzieć czego masz używać do przemywania pępuszka, bo w każdym szpitalu obowiązują inne metody.Ja używałam octenisept, a moja bratowa używała gencjany-tak było w szpitalu w którym ona rodziła.
pryskałam pępek po czym brałam patyczek do uszu i czyściłam.
W szpitalu robią to położne lub pielęgniarki lub pediatra chyba że są studentki, to wtedy one.Do szpitala nie musisz brać ze sobą takich rzeczy.
(Ja wzięłam ze sobą na w razie w smoczek, bo nie które dzieci mają silny odruch ssania, rękawiczki niedrapki bo nie które dzieci się drapią po buzi, skarpetki, butelkę ze smoczkiem i laktator, chusteczki nawilżone, i czapeczkę w razie w gdyby dziecko miało czkawkę)
W szpitalu powinni ci powiedzieć czego masz używać do przemywania pępuszka, bo w każdym szpitalu obowiązują inne metody.Ja używałam octenisept, a moja bratowa używała gencjany-tak było w szpitalu w którym ona rodziła.