Choroba babci

napisał/a: ~Kasia 2009-08-17 19:34
Witam,
mam chorobą babcię, ur. 25 luty 1935 rok Dzierżoniów, czy jest jakaś nadzieja???? Czy można jakoś zapobiec rozwojowi choroby? Dziękuję za pomoc.
napisał/a: Włodzimierz Buliński 2009-08-17 23:12
Witaj Kasiu,
z tego co widzę to problemy uwidoczniły się jakieśpółtora roku temu. Ten rok mógł nieco przyhamować chorobę a następnymoże mieć kluczowe znaczenie dla rokowań.
Pośrednio problem mógłsię zacząć w jelicie a potem nastąpił atak na płuca.
Może byćkonieczny szybki i sprawny zabieg chirurgiczny. W tej chwili najważniejszejest wsparcie bliskich ponieważ psychika babci jest w złym stanie.

Niemam pełnego wykresu ale z tego co widzę na tą chwilę, to tak to mniejwięcej wygląda.
napisał/a: ~Kasia 2009-08-18 21:18
bardzo dużo prawdy jest w tym co Pan napisał...dziękuję za pomoc.