Barbarian Race to najlepszy i najcięższy bieg z przeszkodami w Polsce. 2 października po raz kolejny można było obejrzeć zmagania prawie 600 uczestników Barbarian Race o miano najtwardszego biegowego Barbarzyńcy. Bieg odbył się na Czantorii w Ustroniu.
Na czym polegał bieg?
Barbarian Race ulokowano na Wielkiej Czantorii w Ustroniu, gdzie na 6 kilometrowej trasie o przewyższeniu sięgającym 600 metrów umieszczono ponad 30 przeszkód. Uczestnicy musieli wykazać się sprytem i dobrą kondycją, aby poradzić sobie w boju. Wielką niespodzianką dla zawodników okazała się barbarzyńska zjeżdżalnia, która przybrała barwy Barbarian Race. Z uwagi na bardzo wymagające warunki panujące na trasie biegu, tegoroczna edycja w Ustroniu uchodziła za jedną z najtrudniejszych w Polsce. Organizatorzy przygotowali prawdziwie barbarzyńską trasę, a przewyższenia w górach zrobiły swoje.
Kto zwyciężył?
Z dystansem 6 km na Czantorii najlepiej poradził sobie Tomasz Oślizło, który do mety dotarł w czasie 1:05:53. W rywalizacji kobiet najszybsza okazała się Magdalena Wawrzyniak(01:33:04). Obok rywalizacji sportowej można było liczyć na wielkie emocje jakich dostarczali kibice bardzo licznie dopingujący zawodników biegnących po trasie górskiej Czantorii.
Wydarzenia towarzyszące
Równoległe do rozgrywanego Barbarian Race na górnej stacji wyciągu Czantoria (995 m n.p.m.) odbywały się inne atrakcje towarzyszące biegowi Barbarzyńców. Koncert zespołu DiAnti, aktywności z nagrodami i wielka impreza towarzysząca zmaganiom uczestników. Wszyscy fajni biegów ekstremalnych jak również rodziny zawodników mogły śledzić ich zmagania z wysokości. W tym celu kursowała Czantoria – kolej linowa. Warto też podkreślić, że tym razem w pakietach startowych oprócz koszulek ELITE po raz pierwszy zawodnicy zobaczyli i otrzymali spersonalizowane rękawki Barbarian Race, które jak się okazało były bardzo pomocne na trasie.
