"Sekrety" na DVD

Sekrety fot. Vivarto
Czy Julie uda się zmierzyć z przeszłością i przyszłością, zrozumieć swoje uczucia i odkryć prawdziwe wartości? Nagrodzony Czeskimi Lwami film "Sekrety" już na DVD.
/ 18.03.2009 12:09
Sekrety fot. Vivarto

Julie ma wszystko. Dorosłą córkę, młodego kochanka, bogatego męża. Meblując swój wymarzony dom, pewnego ranka uświadamia sobie, że brakuje w nim... pianina! Spontaniczne pragnienie powoduje, że Julie postanawia porzucić bezpieczną codzienność, aby odnaleźć to, co w życiu najważniejsze. Po drodze musi zmierzyć się z przeszłością i przyszłością, zrozumieć swoje uczucia i odkryć prawdziwe wartości.

Okazuje się, że wystarczy jeden dzień, by zmienić wszystko. Przemierzając samochodem praskie dzielnice w rytmie muzyki Niny Simon, Julie krok po kroku zrywa krępujące ją więzy i realizuje swoje najskrytsze pragnienia. Zostawia młodego kochanka, odkrywa na nowo swoją nastoletnią córkę, poznaje prawdziwe oblicze swojego męża i nawiązuje niezwykłą relację z młodym muzykiem poznanym w sklepie z instrumentami.

Dla mnie ten film jest opowieścią o poszukiwaniu punktu zerowego. Punktu, w którym można zacząć wszystko od początku – z czystą świadomością. Aby to zrobić, trzeba najpierw znaleźć punkt zero – mówi reżyser filmu, Alice Nellis. Sekrety to film na podstawie jej scenariusza, wyprodukowany przez nagrodzonego Oscarem Jana Svěráka. Ta poetycka opowieść o jednym dniu wyrwanym z pozornie idealnego życia została nagrodzona trzema Czeskimi Lwami – Nagrodą Krytyków oraz nagrodami w kategoriach Najlepszy Film i Najlepsze Zdjęcia.

Wywiad z reżyserem filmu Alice Nellis

D. L.: Twój nowy film „Sekrety” został bardzo dobrze przyjęty. Czy możesz powiedzieć skąd wziął się pomysł na ten film?
A. N.: Nie jestem typem scenarzysty, który po prostu wpada na pomysł i myśli „to jest to, o czym chcę pisać”. Zazwyczaj łączę kilka pomysłów. Jednym z nich była muzyka... muzyka, która natychmiast wywołuje emocje i uczucia, które niekoniecznie są przez nas oczekiwane. Są takie chwile, kiedy czujesz się bezbronny i nie chcesz wiedzieć o pewnych rzeczach. Tak jak matka w filmie – boi się, że nie jest wystarczająco silna, rodzina ma wobec niej pewne oczekiwania i nie może się już zachowywać jak nastolatka. Ukrywa te uczucia gdzieś w głębi, aż pewnego ranka słyszy muzykę i choć nie rozumie tej muzyki i nie chce się obudzić, muzyka zaczyna zmieniać jej życie. Sytuacja kobiety po pięćdziesiątce nie jest łatwa. Musisz być matką rodziny i czuć to, co powinna czuć starsza pani. Nie wiem dlaczego, ale oczekuje się, że te kobiety nie mają żadnych prawdziwych uczuć poza tymi matczynymi. A to nie prawda, one wszystkie mają wiele uczuć... może nawet więcej niż, gdy masz trzydzieści lat. Bo w wieku trzydziestu lat musisz się zmagać z wieloma problemami, a kiedy twoje dzieci są już dorosłe i nie musisz martwić się o pieniądze, masz więcej wolnego czasu, aby zastanowić się nad swoim życiem. I zaczynasz zdawać sobie sprawę, że istniejesz także poza swoją rodziną... że może teraz jest właśnie czas, by zadbać o samą siebie. To bardzo zbliżone do bycia znów nastolatkiem, teraz kiedy Twoje dzieci są już niezależne i nie potrzebują Cię każdego dnia, musisz znaleźć nowy sposób, by zdefiniować siebie, już nie tylko jako rodzic. Ludzie oczekują, że będziesz na to gotowy, ale tak naprawdę nikt nie jest.

D. L.: Mówiąc bardziej technicznie, kiedy masz pomysł na film, jak rodzi się scenariusz?
A. N.: Kiedy jest już pomysł, staram się myśleć o uczuciach bohatera, o rzeczach, które mogą się wydarzyć i o tym, jak powinien na nie zareagować. W tym przypadku: co ona by zrobiła i jak zareagowałaby jej rodzina, gdyby nagle zapragnęła pianina? Musiałaby je jakoś znaleźć, z pewnością nie udałoby się to od razu, ale kogo mogłaby spotkać – zapewne kogoś, kto kocha muzykę, może zdarzyłoby się to w sklepie muzycznym. Ale dlaczego ten ktoś pracuje w sklepie, zamiast grać? Może on lub ona nie ma wystarczająco dużo talentu, albo ma jakiś inny problem. I tak kontynuuję… co mogłoby się zdarzyć i z kim mogłaby się zetknąć na swojej drodze po pianino. Pisanie to gra.

D. L.: Jak dużo czasu zajmują zdjęcia do filmu?
A. N.: Zdjęcia to okres, w którym nie żyjesz swoim życiem. Jest wiele dni zdjęciowych, które zwykle okazują się niewystarczające, musisz jednak zachować kompromis pomiędzy swoimi potrzebami i swoim budżetem. Chciałabym kiedyś mieć tyle dni zdjęciowych, ile potrzebuję, ale zwykle to się nie zdarza (śmiech). W tym czasie pracujesz od 7 rano, wszyscy muszą być na miejscu, kończymy o 5 – 6 po południu, ale dla mnie to nie koniec, muszę udać się do montażowni, rozmawiamy o tym, co jest dobre, a co się nie nadaje. Kończę więc późno wieczorem. Można powiedzieć, że ten czas jest wyrwany z życia. Jest ciężko, ale lubimy tę pracę i kiedy film się udaje, czujemy się dobrze.

D. L.: Pracujesz jednocześnie w kinie i teatrze. Czy potrafisz powiedzieć, jaka jest różnica i którą pracę wolisz?
A. N.: Są bardzo różne, lubię obie. W każdej z nich podobają mi się inne rzeczy. To, co mi się podoba w obu dziedzinach, to fakt, że możesz przechodzić z jednej do drugiej i to pomaga ci zachować swoją perspektywę. W filmie, jako reżyser czy scenarzysta, łączysz wszystko, jesteś ostatecznym sędzią, aktorzy muszą ci zaufać. W teatrze kierunek zaufania się zmienia – to ty musisz zaufać aktorom. Chodzi głównie o komunikację, wszyscy odgrywają swoją małą rolę i ty musisz im wytłumaczyć, dlaczego tak ma być… ale koniec końców to oni wyjdą na scenę i to oni zadecydują, jak zagrać. Musisz więc zaufać, że będą podążać za Twoją wizją. Musisz opanować dwie strony zaufania. W teatrze uczę się ufać ludziom, z którymi pracuję, w filmie uczę się ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje.
Jest jeszcze jedna różnica. W filmie jest bardzo wiele osób poza kamerą, jak operatorzy, załoga techniczna. Są to ludzie, którzy są profesjonalistami w swojej dziedzinie, ale nie są widoczni w filmie. Aktorzy są mniejszością. W teatrze, to ja jestem mniejszością.

Rozmawiała: Dominika Lobkowiczová, "Lifestyles Magazine"

W filmie występują:
Iva Bittová jako Julie
Ivan Franěk jako Karel
Martha Issová jako Cecilie
Miloslav König jako młody mężczyzna
Karel Roden jako Richard

"Sekrety", Scenariusz i reżyseria: Alice Nellis, Produkcja: Czechy 2007, Dystrybucja DVD: Vivarto, Czas trwania: 93 min.,

Redakcja poleca

REKLAMA