Pierwszy polski serial "płaszcza i szpady" CZARNE CHMURY już na DVD!

Doskonały serial przygodowy w gwiazdorskiej obsadzie. Jedna z najpopularniejszych polskich produkcji telewizyjnych. Pierwszy polski serial spod znaku „płaszcza i szpady” powraca na DVD dzięki Galapagos Films!
/ 23.06.2010 07:51

Doskonały serial przygodowy w gwiazdorskiej obsadzie. Jedna z najpopularniejszych polskich produkcji telewizyjnych. Pierwszy polski serial spod znaku „płaszcza i szpady” powraca na DVD dzięki Galapagos Films!

Polski „Fanfan Tulipan”

Akcja „Czarnych chmur” przenosi widza do drugiej połowu XVII wieku – ostatnich lat  wielkości Rzeczpospolitej. Po niedawnym Potopie Szwedzkim kraj jest zniszczony i osłabiony. Po podpisaniu w 1657 roku traktatów welawsko-bydgoskich Prusy Książęce – pozostające od 1525 roku lennikiem Polski – uzyskały niezależność od Korony, co jednak nie podoba się wszystkim. W Prusach rodzi się opozycja, której celem jest przyłączenie Prus do Rzeczpospolitej. Przynależność do niej jest uznawana za zdradę i karana śmiercią.

Jednym ze spiskowców jest mieszczanin z Lecka – Jan Stolpecki (Andrzej Głoskowski). Schwytany przez ludzi namiestnika von Hollsteina zostaje skazany na karę śmierci. Przeciwko temu wyrokowi protestuje pułkownik Krzysztof Dowgird (Leonard Pietraszak) – polski szlachcic i oficer pruskiej armii. Kiedy jednak namiestnik podtrzymuje swoją decyzję Dowgird wraz ze swoim oddziałem wypowiada mu służbę i przygotowuje się do odbicia mieszczanina. Misterny plan kończy się jednak klęską. Oddział pułkownika zostaje rozbity przez przybyłych do miasta dragonów rotmistrza Zaremby (Stanisław Niwiński), a sam Dowgird trafia do niewoli.

Na pomoc więźniowi przybywa jego wierny wachmistrz Kacper Pilch (Ryszard Pietruski). Wspólnie wydostają się z więzienia i uciekają do Polski, by w Warszawie spotkać się z królem i prosić go o pomoc. Ich śladem ruszają dragoni Zaremby oraz rajtarzy dowodzeni przez złowrogiego kapitana Knothe (Maciej Rayzacher)...

Okrzyknięty przez krytyków „polskim Fanfanem Tulipanem” oraz pierwszą rodzimą produkcją spod znaku „płaszcza i szpady” serial „Czarne chmury” to awanturniczo-przygodowa opowieść dla widzów w każdym wieku. Scenariusz, choć inspirowany wydarzeniami autentycznymi, nie jest bezwzględnie wierny historycznym realiom, a najważniejsze są w nim pościgi, zasadzki, pojedynki oraz, oczywiście, miłość.

Reżyserem serialu jest Andrzej Konic – jeden z najlepszych rodzimych twórców telewizyjnych współtwórca m.in. kultowej „Stawki większej niż życie”, wydanego niedawno przez Galapagos Films na DVD „Życia na gorąco” z Leszkiem Teleszyńskim czy popularnego „Pogranicza w ogniu” z Cezarym Pazurą i Olafem Lubaszenko.

Cykl powstał na podstawie scenariusza Antoniego Guzińskiego i Ryszarda Pietruskiego, a w jego obsadzie znaleźli się najlepsi i najpopularniejsi polscy aktorzy. W postać pułkownika Dowgirda wcielił się Leonard Pietraszak („40-latek”, „Vabank”) dla którego była to pierwsza duża rola w produkcji telewizyjnej. Jego wiernego sługę Kacpra zagrał Ryszard Pietruski („Rejs”, „Brunet wieczorową porą”) a w postać demonicznego margrabi Karola von Ansbacha brawurowo wcielił się Edmund Fetting.

Obok nich w serialu wystąpili m.in. Janusz Zakrzeński (namiestnik Erick von Hollstein), Włodzimierz Press (Dionizy), Karol Strasburger (Paweł Odrowąż), Mieczysław Stoor (wachmistrz Sitarz), Stanisław Niwiński (rotmistrz Zaremba), Zygmunt Kęstowicz (Niemirycz), Anna Seniuk (Magda Domaradzka), Elżbieta Starostecka (Anna Ostrowska), Emil Karewicz (hrabia Pac) i Jerzy Turek (Błażej).

Na planie „Czarnych chmur” po raz pierwszy przed kamerami zadebiutowały dzisiejsze gwiazdy: Bogusław Linda i Krystyna Janda. On wcielił się w postać... halabardnika, ona zagrała... dziewczynę tańczącą na weselu. Co ciekawe, nazwiska obojga nie znalazły się w napisach końcowych.

Zdjęcia do serialu rozpoczęły się w marcu 1972 roku i trwały do lata roku 1973. W sumie ekipa spędziła na planie zdjęciowym ponad rok czasu pracując w łódzkim atelier, Baranowie, Pałacu Biskupim w Kielcach, w Tęczynku, Krakowie i pod Augustowem.

Premiera „Czarnych chmur” w TVP odbyła się w grudniu 1973 roku. Serial został entuzjastycznie przyjęty przez widzów i dziś należy do grona najchętniej oglądanych i najczęściej powtarzanych rodzimych produkcji telewizyjnych.

Jak to było naprawdę?

Fabuła serialu, choć fikcyjna, inspirowana jest autentycznymi wydarzeniami, a postać pułkownika Dowgirda wzorowana była na osobie Krystiana Kalksteina-Stolińskiego – pułkownika wojsk polskich i jednego z działaczy opozycji antyelektorskiej w Prusach Książęcych.

Urodził się ok. 1630 roku jako syn generała Albrechta Kalksteina – wpływowego żołnierza i polityka otwarcie opowiadającego się za przyłączeniem Prus do Rzeczpospolitej. Jego poglądy przysporzyły mu jednak więcej wrogów niż przyjaciół i z obawy o życie swoje oraz swojej rodziny w pewnym momencie wycofał się z polityki.

Jego syn tajniki fachu wojskowego poznawał najpierw we Francji na dworze króla Ludwika XIV by później wstąpić na służbę w polskiej armii, gdzie doczekał się stopnia podpułkownika. W 1655 przeszedł do armii elektora brandenburskiego, z którą brał udział w walkach przeciwko Polsce podczas Potopu Szwedzkiego. Wyróżnił się w nich tak dobrze, że awansował na pułkownika i decyzją elektora otrzymał na własność starostwo oleckie.

Kiedy w 1667 roku umarł generał Albrecht Kalkstein jego syn został przez pozostałych czlonków rodziny – walczących zajadle o pokaźny spadek – oskarżony o zdradę i spisek przeciwko elektorowi. Krystian stanął przed sądem, który skazał go na dożywotnie więzienie, a później – dzięki wstawiennictwu księcia Bogusława Radziwiłła – zmienił wyrok na wysoką grzywnę.

Pułkownik nie pogodził się jednak z niesprawiedliwym dla niego wyrokiem i uciekł do Polski, gdzie znalazł się pod ochroną króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego i przez kilka lat działał jako zwolennik połączenia Prus Książęcych z Rzeczpospolitą.

28. listopada 1670 roku na polecenie elektora Krystian Kalkstein został porwany i przewieziony do pruskiego miasta Kłajpedy, gdzie uwięziono go w lochach lokalnego zamku. Po brutalnym przesłuchaniu został ponownie oskarżony o zdradę i skazany na karę śmierci. 8. listopada 1672 roku Krystian Kalkstein- Stoliński został ścięty na rynku w Kłajpedzie.

Z serialem „Czarne chmury” wiąże się jeszcze legenda dotycząca autorstwa scenariusza produkcji. Oficjalnie autorami fabuły są Antoni Guziński i Ryszard Pietruski, jednak zdaniem niektórych prawdziwym autorem tekstu jest Ludwik Kalkstein – daleki potomek Krystiana, który w polskiej historii zapisał się niechlubną współpracą z gestapo podczas okupacji, w wyniku której w ręce Niemców trafił ukrywający się generał Stefan „Grot” Rowecki. Jego historia wzbudzała i wzbudza do dziś olbrzymie emocje i z oczywistych względów jego nazwisko nie mogło się – rzekomo – pojawić w napisach serialu.

Wydanie DVD

Na płytach obok  serialu nie zabraknie również dodatków specjalnych:

  • Z cyklu "Godzina"- spotkanie z Leonardem Pietraszakiem- wspomnienia aktora z pracy na planie serialu.
  • Z cyklu "Kronika kulturalna" -  fragment realizacji filmu, w reżyserii Andrzeja Konica.
  • Z cyklu "To lubię" - Janusz Zakrzeński opowiada o pracy nad serialem

Redakcja poleca

REKLAMA