Jak we śnie

Najnowszy film Michela Gondry’ego to surrealistyczna opowieść o artyście zawieszonym pomiędzy światem marzeń sennych a rzeczywistością.
/ 15.11.2006 10:18
Kolejny po „Zakochanym bez pamięci” i „Wojnie plemników” film Michela Gondry’ego opowiadający o człowieku, który żyje między dwoma światami. Temat fascynuje reżysera od dziecka. Mieszkał niegdyś na skraju lasu i dużego miasta - zawsze pociągała go strefa przejścia.

Nieśmiały grafik Stefan - w tej roli Gael Garcia Bernal („Złe wychowanie”, „Amores Perros”) - od najmłodszych lat ma problem z odróżnieniem snów od rzeczywistości. Z wiekiem wcale z tego nie wyrasta, wręcz przeciwnie - jego sny zyskują na intensywności.
Na co dzień projektuje kalendarze z roznegliżowanymi dziewczynami, a w przerwach przenosi się do zakręconego i kolorowego świata. Jego fantazją jest własna stacja telewizyjna, studio stworzone z tekturowych pudeł, opakowań po jajkach, i prysznicowej zasłony.

Gdy w kamienicy, w której mieszka, poznaje sąsiadkę, Stefanię (Charlotte Gainsbourg - „21 gramów”), desperacko pragnie zabrać ją w podróż po swoich snach. Oszałamia ją swoimi wynalazkami, m.in. okularami, które pokazują świat w trójwymiarze. Początkowo Stefania ulega urokowi chłopaka, z czasem jednak mocno stąpająca po ziemi dziewczyna jest coraz bardziej przerażona jego nietrwałym kontaktem z rzeczywistością. Obawia się jego nie dającego się wyjaśnić zachowania. Zaczyna utrzymywać dystans. Stefan, niezdolny do zdobycia serca wybranki, szuka rozwiązania problemu w snach.

„Jak we śnie”, Michel Gondry, SPInka

Wyniki konkursu!
Prawidłowa odpowiedź to: Stephane TV.

Nagrody otrzymują:

Janina Wiszniewska, Lublin
Grzegorz Kędzierski, Poznań
Michalina Prus, Piaseczno
Józef Koszałka, Starogard Gdański

Gratulujemy! Nagrody wyślemy pocztą.