"Happy-Go-Lucky" - wkrótce w kinach

„Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia” to nowa, słodko-gorzka komedia znanego i cenionego brytyjskiego reżysera, Mike’a Leigh, autora m.in. „Sekretów i kłamstw”, „Nagich” oraz „Very Drake”. W roli głównej wystąpiła Sally Hawkins, która za kreację zawsze uśmiechniętej Poppy otrzymała nagrodę w kategorii najlepsza aktorka na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie – Berlinale.
/ 22.11.2008 15:44
„Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia” to nowa, słodko-gorzka komedia znanego i cenionego brytyjskiego reżysera, Mike’a Leigh, autora m.in. „Sekretów i kłamstw”, „Nagich” oraz „Very Drake”. W roli głównej wystąpiła Sally Hawkins, która za kreację zawsze uśmiechniętej Poppy otrzymała nagrodę w kategorii najlepsza aktorka na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie – Berlinale.

Kim jest bohaterka „Happy-Go-Lucky”? Ma 30 lat, nie do końca ustabilizowaną orientację seksualną, ogromną ciekawość świata i jak mało kto kocha ludzi. Jej pozytywnego myślenia nie jest w stanie zmienić brak partnera i pieniędzy. Nawet sfrustrowany krzykliwy instruktor prawa jazdy, z pretensjami do całego świata, nie ma na nią haka.

„Happy-Go-Lucky” wkrótce w kinach

O filmie:


Poppy jest młodą nauczycielką, pracującą w kilku szkołach podstawowych. Wolny duch, rozbrajająca szczerość i życzliwość wobec bliźnich idą u niej w parze z cechami, które mało komu udaje się pogodzić. Beztroska i frywolna w kontaktach ze swoimi przyjaciółkami Poppy, potrafi okazać pewność siebie i troskliwość w pracy z rozbrykanymi dziećmi.

Już w pierwszej scenie swojego nowego filmu Mike Leigh ukazuje niezwykłość bohaterki „Happy-Go-Lucky” - Poppy jedzie rowerem przez centrum Londynu, radośnie obserwując otoczenie, od czasu do czasu machając do mijanych ludzi. Jej pogodnego usposobienia nie zmąci obojętność sprzedawcy, z którym spróbuje flirtować w księgarni, ani nawet kradzież roweru, pozostawionego na ulicy.

„Happy-Go-Lucky” wkrótce w kinach

Wyzwaniem w jej bezstresowym życiu okaże się nauka jazdy z neurotycznym instruktorem Scottem (popisowa rola Eddiego Marsana). Czy humor i przyjazne usposobienie Poppy wystarczą, aby okiełznać sfrustrowanego i nieokrzesanego nauczyciela? Gdy w jej szkole zawita z kolei nowy sympatyczny kolega, zaprzysięgła singielka stanie przed zupełnie nową dla niej szansą skosztowania prawdziwego szczęścia.

Oto cała Poppy: przyjazna każdemu człowiekowi, który po bliższym poznaniu nie będzie mógł jej się oprzeć, nawet gdyby był największym w świecie ponurakiem. Kocha wszystkich uczniów i wkłada wiele wysiłku w swoją pracę. Przyjaźni się ze swoją współlokatorką, szaleje w klubach co weekend i z równym zapałem podchodzi do lekcji flamenco jak i do ćwiczeń na trampolinie. Odnalazła szczęście w sobie i dzieli się nim z innymi.

Film niesie optymistyczne przesłanie, że szczęście jest w nas. Publiczność na pewno go pokocha, szczególnie w czasie jesiennej słoty. Film był odkryciem tegorocznego Festiwalu w Berlinie. W Polsce pierwsi widzowie zobaczyli go na Warszawskim Festiwalu Filmowym.
Na ekranach polskich kin film zagości już 28 listopada.

„Happy-Go-Lucky” wkrótce w kinach

„Happy-Go-Lucky czyli co nas uszczęśliwia”
Reżyseria i Scenariusz: MIKE LEIGH
Zdjęcia: Dick Pope
Obsada: Sally Hawkins (Poppy), Alexis Zegerman (Zoe), Eddie Marsan (Scott), Samuel Roukin (Tim)
Produkcja: Wielka Brytania 2008
Czas trwania: 118 minut
Oficjalna anglojęzyczna strona filmu: www.happygoluckythemovie.com

Źródło: monolith.pl

Redakcja poleca

REKLAMA