"Pełny brzuszek" - czy to ciąża?
Z narzeczonym kochałam się 17 i 18 marca, wtedy tez miałam dni płodne. W którymś z tych dni miałam owulację. Narzeczony skończył we mnie, ponieważ chcemy mieć dzidziusia. Mam już tak jakby objawy, bolą mnie piersi, częściej korzystam z toalety, mam większy apetyt i takie uczucie "pełnego brzuszka". Czy mogę już zrobić test ciążowy i będzie on wiarygodny? Jakie są szanse, że jestem w ciąży? Dodam, że okres mam mieć 1 kwietnia( mam nadzieję, że go nie będzie) . Co robić?
Szanse, szanse, szanse na poczęcie zawsze są gdy kobieta współżyje nie stosując zabezpieczenia. Niestety to natura a nie matematyka –stąd też nie można obliczyć takiej szansy. Objawy, które pani opisała (tkliwość piersi, wzmożony apetyt, uczucie pełnego brzucha) mogą również świadczyć o zbliżającej się miesiączce. Oby jej nie było tak jak sobie pani tego życzy:). Warto wiedzieć o tym, że częstsze oddawanie moczu w okresie ciąży pojawia się dopiero około 6-8 tygodni po zapłodnieniu. Domowy test ciążowy najlepiej wykonać w dniu spodziewanej miesiączki (jeśli ona nie wystąpi). Ewentualnie badanie Hcg (z krwi w laboratorium) po 7-10 dniach od momentu, w którym mogło dojść do zapłodnienia. Co robić? Cierpliwie poczekać do terminu spodziewanej miesiączki.
Pozdrawiam serdecznie