Nagie zdjęcia dzieci na portalach społecznościowych

20% rodziców umieszcza nagie zdjęcia swoich dzieci w internecie! Chęć pochwalenia się pociechą wygrywa z rozsądkiem. A coraz częściej zdarza się, że zdjęcie dziecka trafia w niepowołane ręce.

20% rodziców umieszcza nagie zdjęcia swoich dzieci w internecie! Chęć pochwalenia się pociechą wygrywa z rozsądkiem. A coraz częściej zdarza się, że zdjęcie dziecka trafia w niepowołane ręce.

Nagie zdjęcia dzieci na portalach społecznościowych

Fot. Depositphotos

Po wakacjach internet zalała nowa fala nagich zdjęć dzieci zrobionych na plaży. Rodzice regularnie umieszczają zdjęcia na Facebooka czy Naszą Klasę, chcąc podzielić się ze znajomymi pięknymi momentami z wakacji. Większość z nich nie zastanawia się nad ty, co może się stać z tymi fotkami. Kto je będzie oglądał i komu udostępniał. Przecież zdjęcie z internetu ściągnąć może każdy – także pedofil!
Rodzice w sieci zachowują się bardzo lekkomyślnie. Zaczynają zwykle od momentu narodzin. W internecie pełno jest zdjęć z porodówki, gdzie tatuś pokazuje syna w całej okazałości, łącznie z genitaliami! Po przyjeździe do domu, rodzice wrzucają zwykle fotki z kąpieli, potem z wakacji. Biorą potencjalnego odbiorcę za kogoś podobnego do siebie, jednak nie mają pewności, kto stoi po drugiej stronie monitora. Nie wiedzą, czy ktoś tego zdjęcia nie skopiuje i nie będzie ono przedmiotem czyjejś fascynacji i podniet.
Problemem bezpieczeństwa dzieci w Internecie zajęła się Fundacja Dzieci Niczyje, która przygotowała akcję „Pomyśl, zanim wrzucisz”. Ich celem jest skłonienie rodziców do refleksji, zastanowienia się na sensownością umieszczania nagich lub półnagich dzieci w Internecie. Jest to także apel do zarządzających portalami społecznościowymi, by szczegółowo określali zasady, na jakich można by upubliczniać wizerunek dziecka w sieci.

Nagie zdjęcia dzieci na portalach społecznościowych

Fot. fdn.pl