Monika Pyrek i Robert Rowiński zwycięzcami 12. edycji "Tańca z gwiazdami"

Za nami dwunasty, emocjonujący i pełen atrakcji finał "Tańca z gwiazdami". Tym ciekawszy, że o Kryształową Kulę zawalczyli Monika Pyrek i Paweł Staliński, a nie, jak wszyscy obstawiali, Patrycja Kazadi i Edyta Górniak.
/ 29.11.2010 08:29

Za nami dwunasty, emocjonujący i pełen atrakcji finał "Tańca z gwiazdami". Tym ciekawszy, że o Kryształową Kulę zawalczyli Monika Pyrek i Paweł Staliński, a nie, jak wszyscy obstawiali, Patrycja Kazadi i Edyta Górniak.

Finaliści wybrali po jednym tańcu latynoamerykańskim i jednym standardowym. Na zakończenie zaprezentowali freestyle. Jako pierwsi zatańczyli Paweł Staliński i Izabela Janachowska. Para zdecydowała się rozpocząć niedzielne show ognistym paso doble, za które zebrała od jurorów komplet punktów. Jak przystało na finał ochów i achów nie było końca. Bo chcieć to móc, a walczący o Kryształową Kulę pracowity, mądry, odpowiedzialny i skromny Paweł jest tego najlepszym przykładem. Monika Pyrek i Robert Rowiński postawili na radosną cza-czę. Oczarowali jurorów. Otrzymali czterdzieści punktów i dali jasno do zrozumienia, że finałowa walka będzie dosyć zacięta. Paweł i Iza powrócili na parkiet walcem wiedeńskim. Natomiast Monika i Robert - tangiem. Jurorzy byli w siódmym niebie. Zwalili na widzów dokonanie wyboru zwycięskiej pary i chojnie obdarowywali pary samymi dziesiątkami. A ci, jak się wydaje, mieli już swoją faworytkę, bo gdyby w tym momencie zakończono program, Kryształtową Kulę odebrałaby Monika Pyrek.

Zanim zobaczyliśmy freestyle, przez parkiet przewinęli się wszyscy uczestnicy programu, którzy zaprezentowali taniec, przez który odpadli. Najbardziej emocjonujący był oczywiście ten w wydaniu Edyty Górniak i Jana Klimenta. Po tej krótkiej przerwie mającej umilić nam czas i przywołać być może miłe wspomnienia, na parkiecie pojawili się Paweł Staliński i Iza Janachowska. Ich freestyle wzruszył Iwonę Pavlovic do łez. Był wisienką na torcie. Przeniósł jurorów i być może niektórych z was w cudowną krainę życia. Tak samo zresztą jak taniec Moniki Pyrek i Roberta Rowińskiego. Równie doskonały jak ten Pawła i Izy. Piękny, wspaniały, wzruszający i niestety już ostatni, lecz także ten który przechylił szalę zwycięstwa na rzecz Moniki i Roberta. Bo to właśnie oni wygrali 12. edycję "Tańca z gwiazdami"!

Fot. MWmedia

Redakcja poleca

REKLAMA