Do łask wracają też dzwony. Hitem są też luźne, zawijane w stylu grunge i legginsy imitujące dżinsy. Jest w czym wybierać... Dobierz spodnie, które podkreślą atuty twojej figury, a nie jej mankamenty.
Szaleństwo na legginsy trwa od roku. Teraz szczególnym powodzeniem cieszą się te imitujące dżinsy. Bo można je nosić do krótkiej kurtki skórzanej, a niekoniecznie do tuniki czy długiej koszuli. Legginsy z dodatkiem lycry czy ze stretchu ładnie dopasowują się do figury i dobrze wyglądają nawet przy wydatniejszych udach.
Dżinsowe legginsy KappAhl, ok. 119 zł.
Dzisiaj dzwony nosimy w dwóch odsłonach. Hipisowskiej lub „biurowej” z klasyczną koszulą i marynarką. Pamiętaj, że wąskie u góry dzwony wymagają szczupłych ud, za to maskują wydatne łydki! I najlepiej wyglądają na długich nogach!
Dżinsy dzwony Lee, ok. 309 zł.
Dziury w spodniach, dodadzą buty nawet największej elegantce. Poza tym luźne, trochę pumpowate dżinsy z podwijanymi nogawkami idealnie ukryją wszystko, czego nie chcesz pokazać światu.
Dziurawe dżinsy H&M, ok. 149 zł.
Jeśli jesteś chuda rurki są idealne do twojej figury. W tym fasonie spodni do mody wraca podwyższona talia. Rurki dobrze leżą na wąskich biodrach i szczupłych nogach.
Dżinsy rurki Olsen, ok. 309 zł.
Najlepiej wygląda się w dżinsach prostych i długich, opadających na stopy. Bo taki fason wyszczupla biodra i wydłuża nogi. Pasują do każdej figury, a poza tym w ciemnym kolorze są eleganckie i sprawdzają się w biurze.
Proste dżinsy Adidas by Diesel, ok. 329 zł.