Nie oszukujmy się, żadna z nas nie cierpi na nadmiar czasu, szczególnie rano. Ale każda z nas chce dobrze wyglądać, szczególnie przed wyjściem do pracy. W pośpiechu, niestety, popełniamy szereg błędów, które fatalnie wpływają na kondycję naszej skóry. Przedstawiamy te najbardziej karygodne.
9 kosmetycznych hitów za mniej niż 15 złotych
Poranne nawyki, które rujnują naszą skórę:
- nakładasz makijaż w złym świetle - brzmi banalnie, wiem. Ale jeśli na co dzień malujesz się w łazience przy sztucznym świetle oznacza to, że nakładasz o wiele więcej produktów niż potrzebujesz. Przeciążasz tym samym skórę, która staje się skłonna do przesuszania i podrażnień. Spróbuj raz pomalować się przy dziennym świetle - nie tłumacz się brakiem toaletki. Ja, dopóki sobie takiej nie zorganizowałam, trzymałam zawsze kolorówkę w kosmetyczce i malowałam się siedząc po turecku na łóżku.
- nawilżanie twarzy, traktujesz po macoszemu, bo... nie chce Ci się czekać na wchłonięcie produktów - znam to doskonale. Odrobina kremu i podkład, to wszystko na co nas stać. A do nawilżania trzeba podchodzić powoli i sumiennie. Zajmie ci to raptem dwie minuty więcej, a cera będzie naprawdę dopieszczona. Zacznij od przemycia twarzy tonikiem i nałożenia serum. Następnie krem do twarzy w odpowiedniej ilości starannie wklep palcami. Dopiero potem przystąp do nakładania podkładu albo kremu BB.
- zapominasz (albo pomijasz) o filtrach UV - oczywiście najlepiej by było, gdyby twój krem na dzień był wyposażony przynajmniej w SPF15. I prawdopodobnie tak jest, większość kremów, nawet tych drogeryjnych chroni przed szkodliwym promieniowaniem. Jeśli jednak twój krem nie zawiera żadnych filtrów, stosuj dodatkową ochronę. A jeśli masz wrażliwą skórę, albo skłonną do podrażnień, poszukaj takich produktów, które mają SPF dwa razy wyższe (są nawet takie z SPF40).
- produkty do stylizacji włosów lądują na twojej twarzy - słyszałam kiedyś o utrwalaniu makijażu lakierem do włosów. Czy można wyrządzić skórze większą krzywdę?! Na szczęście był to tylko chwilowy trend zwariowanych blogerek, ale jeśli stylizujecie włosy, musicie uważać, aby nawet drobinki nie miały kontaktu z waszą skórą. Wysuszą ją jak nic innego!
- kawa (duuuużo kawy) zamiast śniadania - przyznajcie się, ile razy w ciągu tygodnia wybiegacie z domu bez śniadania? Zamiast tego wybieracie kawę. A przecież kawa, jak każda inna używka niszczy naszą cerę. Szczególnie ta pita na czczo. Wstańcie 5 minut wcześniej i zjedźcie porządne śniadanie. Wasza skóra się odwdzięczy. A kawę ograniczcie do jednej filiżanki.
Dlaczego kosmetyki z aktywnym węglem to hit?
