Lekcja urody z Brigitte Bardot

„Bardotka” to niekwestionowana ikona oraz niedościgniony ideał urody i seksapilu. Choć lata jej świetności już dawno minęły, do dziś oglądanie jej zdjęć z młodości wywołuje symfonię „ochów” i „achów”, wydobywających się z ust zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Sprawdźmy, czego możemy się nauczyć od mistrzyni przyciągania spojrzeń – Brigitte Bardot.
Marta Kosakowska / 09.12.2010 09:31

„Bardotka” to niekwestionowana ikona oraz niedościgniony ideał urody i seksapilu. Choć lata jej świetności już dawno minęły, do dziś oglądanie jej zdjęć z młodości wywołuje symfonię „ochów” i „achów”, wydobywających się z ust zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Sprawdźmy, czego możemy się nauczyć od mistrzyni przyciągania spojrzeń – Brigitte Bardot.

Gdyby swoją młodość przeżywała dzisiaj, z pewnością nie wygrałaby "Top Model". Mówiliby, że za gruba, o zbyt wyrazistych rysach twarzy i możliwe, że chcieliby jej obciąć trudną do ujrzmienia burzę włosów. Rezprezentowała zupełnie inny niż, lansowany obecnie, kanon urody. Była ultrakobieca i jedyna w swoim rodzaju.

Kiedyś nasza redakcyjna koleżanka napisała o niej: Ponętne usta odsłaniające szczerbę między zębami, długie szczupłe nogi, kuszące zadziornością kształty, obrysowane czarną kredką oczy – ot, naiwna, ale niedościgniona seksualność BB. Można by rzec, że klasyka blondynki, ale nie wystudiowana jak Marilyn Monroe, nie perwersyjna czy szokująca skandalami – po prostu rozkoszny, dziki fenomen nie wymagający specjalnej obróbki, by powalać na kolana mężczyzn na całym świecie. Bardot nie potrzebowała specjalnej stylizacji, wyszukanych ubrań i niebotycznie wysokich obcasów, żeby uchodzić za ideał kobiecości. W jej przypadku wystarczyły podkreślone oczy, włosy w ciągłym nieładzie, top w marynarskim stylu, spodnie typu capri i baleriny. Ot, niewymuszona, nieprzerysowana, zwyczajnie niezwyczajna, jakby właśnie wyszła na codzienny spacer po plaży w Saint Tropez...

Przyjrzyjmy się bliżej, jak uszczknąć choć odrobinę wdzięku a'la BB i przenieść go do własnego wizerunku.

 

Włosy w stylu Brigitte Bardot

Naturalnym kolorów włosów BB był jasny brąz, jednak sławę zdobyła jako blondynka. Fryzury inspirowane uczesaniem Bardotki na stałe wpisały się do klasyki fryzjerstwa. Frywolna, sprawiająca wrażenie, jakby właśnie wstała z łóżka Bardot, zachwycała włosami. Długie, blond pukle, podtapirowane na czubku głowy, okalające twarz i swobodnie opadające na ramiona to dla wielu wciąż ideał kobiecej fryzury. Często upinała je w pozornie niebałego wysokiego koka.

 

Makijaż w stylu Brigitte Bardot

Obrysowane na czarno oczy, nadające twarzy Bardot wyglądu nieco dramatycznego, ale jednocześnie miękkiego i kociego zarazem. Usta pozostawały w naturalne, pociągnięte jedynie cielistą szminką lub obrysowane konkurówką.

Makijaż w stylu Brigitte Bardot

Makijaż w stylu Brigitte Bardot

 

Stylizacja na Brigitte Bardot

Jako że w czasach, kiedy Bardot święciła triumfy, o anorketycznych modelkach nikt jeszcze nie słyszał, a fascynacja Twiggy dopiero zaczynała się budzić. BB prezentowała kobiecość w pełnej krasie: z wyraźnie zarysowanymi biodrami, mocno wciętą talią i obfitym biustem. Swoją niezwykle kobiecą sylwetkę podkreślała odpowiednio dobranymi, jednak niezbyt wyzywającymi strojami. Nosiła charaktetystyczne dla ówczesnej mody spódnice rozszerzające się ku dołowi i zawsze wyraźnie podkreślała swoją niewiarygodnie wąską talię. Nie potrzebowała szałowych ubrań, jej seksapil miał taką moc, że spokojnie przebiłby się nawet przez kombinezon kosmonauty. Doskonale wiedziała, jak subtelnie podkreślić swoje walory, a jej sposób poruszania się i wrodzony urok osobisty, załatwiał resztę.

Fot. brigittebardot.org/ tribute-to-bardot.ca.cx

Roger Vadim, który postanowił zrobić z Bardot gwiazdę, zawsze mawiał: Pokażcie mi piękność, która mogłaby się z nią równać i trudno nie przyznać mu racji.

 

Gwiazdy w stylu BB

Dziś styl inspirowany Brigitte Bardot, na fali popularności mody na vintage i stylizacje na pin-up girls, przeżywa swój renesans. Modelki, o bujnej blond czuprynie i diastemii między górnymi jedynkami, są rozchwytywane. Najlepszymi przykładami są Lara Stone i Georgia May Jagger.

Lara Stone/ Georigia May Jagger
Fot. frillr.com/ dativeart.wordpress.com

Fotografowie i styliści chętnie czerpią z wizerunku wylansowanego przez BB. W ostatnim numerze Kurv Magazine pojawiła się sesja nawiązująca do stylu Bardotki.

Fot. kurvmag.com.au

Jak wam się podobają takie stylizacje?

Redakcja poleca

REKLAMA