Tymczasem już niedługo fani mody otrzymają kolejny powód, aby dotrzeć do nowojorskiego muzeum. W jego murach pojawi się wystawa projektów dwóch wybitnych włoskich artystek: Miucci Prady oraz Elsy Schiaparelli. Jej otwarcie będzie połączone będzie z balem, podczas którego uczczona zostanie twórczość i osiągnięcia projektantek.
Prada to przecież wizjonerka, od niemal 35 lat związana z modowym biznesem. Dochody jej firmy (tylko w 2010 roku zarobiła 2 miliardy euro), stawiają ją wśród najpotężniejszych osób w branży światowej mody. Schiaparelli z kolei poza tym, że zrewolucjonizowała świat damskiej mody swoimi nietuzinkowymi, awangardowymi i niezapomnianymi kreacjami, powstałymi często we współpracy z surrealistycznymi mistrzami, zainicjowała także pojawienie się wybiegów dla modelek.
Kuratorzy wystawy postawili przed sobą niebywale ambitne zadanie. Zamierzają oni powtórzyć sukces wystawy McQueena, którą zobaczyło ponad 660 tysięcy ludzi. Już dziś z przekonaniem informują, że przyszłoroczna wystawa będzie nie mniej intrygująca niż ostatnio. Nie pozostaje nic innego jak tylko zaczekać do 7 maja 2012 roku, a potem spodziewać się już tylko tłumów fanów mody w amerykańskiej stolicy tego fachu.
