Mimo wszystko każdemu typowi sylwetki zalecam noszenie spódnicy do kolan. Z optycznego punktu widzenia dół spódnicy/sukienki powinien sięgać punktu, przy którym twoje nogi zyskują maksymalną długość i smukłość. Nieważne, czy punkt ten wypada nieco powyżej czy poniżej kolan, wyznacza on długość spódnicy zapewniającą najlepszy wygląd nóg.
Jeśli możesz pochwalić się pięknymi nogami, za wszelką cenę przesuwaj do góry dolny brzeg spódnicy. Pamiętaj, że jeśli twoja spódnica jest zbyt krótka w stosunku do wzrostu, to będzie wyglądać niestosownie.
Sukienki trapezowe w stylu lat 60. mają fajną zaletę, ponieważ przy tym fasonie nogi wydają się szczuplejsze. Inna wersja to sukienki w stylu włoskim - o kształcie tuby. Jeśli wybierzesz białą połącz ją z metalicznymi sandałami, jeśli kwiecistą, to dodaj np. elegancki płaszczyk i obowiązkowo modne w tym sezonie buty na platformach. Gdy oczy skusi bawełniana mini, a nogi nie są twoją mocną stroną, znajdź ciekawe baleriny i legginsy.
I ostatnia uwaga – pamiętaj o zasadzie równowagi. Jeśli zakładasz skąpy dół, to góra powinna być zabudowana!