Eva Mendes chyba nieźle zabalowała poprzedniej nocy. Świadczą o tym ogromne worki pod oczami, a wystarczyłoby nałożyć odrobinę rozświetlającego korektora. Eva wygląda, jakby zaspała na galę, bo ma niedbale spięte włosy i zbyt delikatny makijaż jak na taką uroczystość.
Na drugi dzień Eva Mendes wyglądała już zdecydowanie lepiej. Wyprostowane włosy oraz staranny makijaż wskazują na to, że wszystko jest pod kontrolą. Tym razem aktorka pamiętała o też korektorze, dzięki czemu wygląda promiennie.
Aktorka Margareth Made przesadziła z makijażem. Mocno podkreślone oczy i czerwone usta nie idą w parze. Nie wiadomo, na czym skupić wzrok. W rezultacie aktorka wyglądała tandetnie.
Léa Seydoux to wschodząca gwiazdka kina. Do Wenecji przybyła na premierę filmu „Lourdes”. Policzki delikatnie podkreślone różem, twarz muśnięta rozświetlającym pudrem oraz czerwona szminka wtarta w usta sprawiły, że 24-letnia aktorka wyglądała świeżo i dziewczęco. Mocniejszy makijaż byłby tutaj niewskazany.
Maria Grazia Cucinotta, prowadząca imprezę, wyglądała fatalnie. Czarna kreska pomniejszyła jej nie za duże oczy. Wielkie brwi pomalowane na czarno przytłaczały. A do tego wszystkiego zdecydowanie za dużo różu, no i ten nieestetyczny połysk na twarzy.
Tym razem Paris Hilton prezentowała się nadzwyczaj dobrze. Mocna kreska na powiekach, policzki podkreślone brzoskwiniowym różem oraz wargi muśnięte błyszczykiem idealnie współgrają z delikatną opalenizną. Dziedziczka hotelowej fortuny wyglądała jak prawdziwa gwiazda Hollywood.
Tildę Swinton można uznać za prekursorkę trendu "no make-up", czyli makijaż bez makijażu. Aktorka od wielu lat konsekwentnie pokazuje się na galach bez makijażu. Tak też było i tym razem. Tilda ograniczyła się do nałożenia podkładu. A szkoda, bo wystarczyłaby jedna warstwa brązowej maskary, a spojrzenie nabrałoby wyrazistości.
Swoją urodą olśniła wszystkich Jasmine Trinca. Włoska aktorka postawiła na klasyczny look, lansowany w tym roku m. in. przez Dolce & Gabbanę. Idealnie dobrany odcień czerwonej szminki oraz mocno wytuszowane rzęsy sprawiają, że Jasmine wygląda niezwykle kobieco i elegancko. W sam raz na czerwony dywan!