Podczas swojej pierwszej oficjalnej wizyty w w Hollywood Księżna Catherine, czyli do niedawna po prostu Kate MIddleton miała się pokazać na rozdaniu nagród BAFTA. Oczekiwano jej z niecierpliwością, a jej kreacja, choć pozostawała tajemnicą była tematem wielu spekulacji..
Jednemu z paparazzich udało się nawet zrobić zdjęcie na lotnisku, jak żołnierz niesie do samolotu pokrowiec, spod którego ewidentnie prześwituje długa suknia. Nie było jednak pewne czy to w niej pojawi się Kate. .
Dziś porównując zdjęcia można bez wątpienia rzec, że to właśnie była ta suknia. Bardzo podoba nam się to, że mimo że rąbek tajemnicy został nieco uchylony, Middleton nie zrezygnowała z pojawienia się w niej, jak z pewnością uczyniłoby wiele celebrytek. Dowodzi to, że mimo iż Kate MIddleton wyrasta sukcesywnie na nowa ikonę mody na miarę Lady Di, nie jest zwariowana na punkcie swojego wizerunku.
Na BAFTA księżna pojawiła się w sukni tego samego domu mody, któremu zaufała w kwestii swojej sukni ślubnej. Długa, biała suknia z domieszką szarości, spięta w pasie i miękko opadająca na nogi i biodra była od Alexandra McQueena. Lekko zbluzowana góra, była zebrana przy łódkowym dekolcie i wykończona skośnymi, krótkimi rękawkami. .
Jako dodatki Kate miała swój słynny już pierścionek zaręczynowy i wiszące kolczyki, które z królewskiego skarbca pożyczyła jej sama ElżbietaI II.
Buty i torebka to komplet od Jimmy Choo, model Ubai, w kolorze szampana. Całość mimo, że z pozoru prosta była bardzo szykowna i pięknie podkreśliła naturalna urodę Kate i jej wspaniałe, falowane włosy. A wam jak się podoba... Hit czy Kit?
