Kozaki, choć noszone zimą, potrafią podnieść temperaturę. Tego sezonu mają być długie, bardzo długie, jak najdłuższe. Noszone czy do spódnic, czy do spodenek - zawsze bardzo seksowne.
Na wybiegach długie kozaki prezentował każdy wiodący dom mody. Wśród stylistów został określony jednym z najgorętszych trendów zimowych. Pomimo, że w połączeniu z niemal każdym stylem wyglądają bardzo oryginalnie, to jednak należy poznać kilka podstawowych zasad, by nie popełnić stylistycznych wpadek.
Rzecz najistotniejsza to długość. Powinny być za kolana. Dla odważnych styliści proponują długość do połowy uda. W większości stylizacji widoczne są obcasy i koturny, jednak pojawiają się również kozaki na płaskiej podeszwie. Wiodące materiały, z jakich są wykonywane, to zamsz oraz skóra.
Długie kozaki można prezentować w różnych stylach. Dom mody Hermes ukazał je w klasyce. Zamszowa tekstura, bez zbędnych klamer czy frędzli. Projekty Isabel Marant są doskonałym przykładem na to, że moda potrafi być ponadczasowa. Ciekawe stylizacje z udziałem klasycznych kozaków można było obejrzeć również na wybiegach Antonio Berardi oraz Marca Jacobs'a.
Czarne, lakierowane kozaki, to styl rockowy. Wysokie, obcisłe i z połyskiem ociekały seksapilem na wybiegach Jeana Paula Gauliter'a, One Thiel oraz Barbary Bui. Często sięgały maksymalnej długości, czyli do połowy uda. Noszone do równie obcisłych kombinezonów oraz szortów przypadły do gustu również modzie ulicznej.
Futurystyczne projekty zostały stworzone z myślą o intrygującym trendzie wojowniczki przyszłości. Louis Vuitton zaprojektował je w wersji łączącej glam oraz ceber punk, co wywołało spore zamieszanie w modzie. W ślad za nim ruszył dom mody Gucci oraz Versace. Charakterystyczne połyski, bogate aplikacje i srebra bądź złota kolorystyka prezentuje się zjawiskowo.
Cholewki są ostatnim wyróżniającym się elementem długich kozaków proponowanych na nadchodzący sezon. Wyglądają bardzo odważnie, dlatego należy je nosić z rozwagą, aby nie wyglądać komicznie. Zdecydowanie nie pasują do stylizacji militarnych.
