Model, który pod skrzydłami Karla Lagerfelda, w ciągu zaledwie kilku miesięcy stał się jednym z najbardziej pożądanych mężczyzn na świecie. Biją się o niego największe domy mody i każdy chce mieć go na swoich sesjach promocyjnych.
Jest długo wyczekiwaną męską muzą. Chanel z lubością prezentuje na nim kolejne stylizacje. Jest męskim odpowiednikiem pięknej Gisele Bundchen.
Szczupły, ale umięśniony, doskonale wygląda zarówno w ubraniach, jak i bez nich. Wraz z odkryciem Baptiste, do mody weszły nowe kanony męskiego piękna. Teraz model nie może być nienaturalnie szczupły, ale męski i umięśniony. Koniec z chłopięcymi sylwetkami. Trzeba przyznać, że Giabiconi prezentuje się naprawdę ciekawie.
Oto kilka podstawowych informacji o nowym bożyszczu świata mody. Ma 188 cm wzrostu a jego rozmiar ubrań to 50. Numer buta to 44 a kołnierzyka 39. Jak donoszą media, jest byłym mechanikiem. Przez przypadek został odkryty na jednaj z siłowni. Łowca telnetów miał oko - przystojny, młody 20-latek. Mimo młodego wieku jego wypowiedzi są nadzwyczaj dojrzałe a postawa skromna. Mimo dużego zainteresowania jego osobą, potrafi zachować spokój a dziennikarze określają go uroczym młodzieńcem.
Jest ulubieńcem Karla Lagerfelda od czasów ich pierwszego spotkania na planie sesji okularów przeciwsłonecznych. Jak mówi ekscentryczny wizjoner, model przypomina mu samego siebie. Co więcej, projektant traktuje go jak syna. Dzięki tej relacji, Baptiste stał się prawdziwym księciem Paryża. Pojawia się wszędzie, gdzie jego "ojciec". Nawet, gdy nie mają sposobności być razem, utrzymują stały kontakt telefoniczny.
W rankingu internetowym bezprecedensowo zajmuje pierwsze miejsce. Chyba nie budzi to większych zastrzeżeń, przynajmniej naszych, w końcu to bardzo przystojny mężczyzna. Baptiste sam dobiera garderobę na różnego rodzaju spotkania. Musimy przyznać, że jak na mechanika, ma świetny gust.
