żylaki

napisał/a: dudek2 2007-09-04 11:49
Bardzo dbam o nogi, ponieważ moja mam i babcia mają żylaki. Obawiam się, że w przyszłości mnie również bedzie dotyczył ten problem. W zasadzie już teraz na moich nogach pojawiły się "pajączki", a w jednym miejscu po wysiłku fizycznym (biegam, jeżdzę na rowerze) wychodzi mi taka twarda "kulka" z żyły, która boli.
Stosuję żele na nogi zapobiegające żylakom, łykam Cerutin (wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych), nie prowadzę siedzącego trybu życia, jestem szczupła, masuję nogi, codziennie staram się leżeć po kilka minut z kończynami uniesionymi w górę, nie "przegrzewam" się - nie korzystam z solarium i nadmiernych kąpieli słonecznych.
A co Wy robicie?
Czy powinnam już teraz usunąć pajączki i tę żyłę, która powiększa sie po wysiłku fizycznym?
madzixx
napisał/a: madzixx 2010-01-05 11:12
Ja sądzę, że tak, bo im bardziej będzie Ci się to pogłebiać to ciężej Ci będzie nad tym zapanować. Cerutiny, rutinoskorbiny to 1 ale myśle, ze powinnaś iść na konsultacje medyczne. Teraz usuwają takie problemy także nieoperacyjnie. Na taki zabieg polecam Ci klinikie Malia w W-wie -komfortowo i krótko a efekt :)
napisał/a: konikk 2010-01-18 22:44
a jak to jest z małymi błękitnymi pajączkami? Też je trzeba zamykać?
napisał/a: kaj 2010-02-23 09:50
Teoretycznie powinno się coś z tym zrobić. Żylaki to bardzo poważna sprawa, trzeba szczególnie na nie uważać, jeśli ktoś z bliskiej rodziny je ma. według mnie najlepszym specyfikiem profilaktycznym jest ten http://www.e-lek.pl/103017,sapoven-t-zel,100106.html Sama go stosuję i mam nadzieje,że nigdy nie będę miała żylaków
AnWer
napisał/a: AnWer 2010-05-19 16:40
dudek2 napisal(a):Bardzo dbam o nogi, ponieważ moja mam i babcia mają żylaki. Obawiam się, że w przyszłości mnie również bedzie dotyczył ten problem. W zasadzie już teraz na moich nogach pojawiły się "pajączki", a w jednym miejscu po wysiłku fizycznym (biegam, jeżdzę na rowerze) wychodzi mi taka twarda "kulka" z żyły, która boli.
Stosuję żele na nogi zapobiegające żylakom, łykam Cerutin (wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych), nie prowadzę siedzącego trybu życia, jestem szczupła, masuję nogi, codziennie staram się leżeć po kilka minut z kończynami uniesionymi w górę, nie "przegrzewam" się - nie korzystam z solarium i nadmiernych kąpieli słonecznych.
A co Wy robicie?
Czy powinnam już teraz usunąć pajączki i tę żyłę, która powiększa sie po wysiłku fizycznym?




[LEFT]VEINOPLUS – SKUTECZNA I BEZPIECZNA METODA

ZAPOBIEGANIA NIEWYOLNOŚCI ŻYLNEJ:)
[/LEFT]


VEINOPLUS jest poręcznym i łatwym w użyciu urządzeniem do elektrostymulacji.

Jego dokładnie zaprojektowany sygnał wywołuje głębokie skurcze mięśni pompy łydkowej. Dzięki skurczom mięśni krew zmuszona jest do odpływu w kierunku serca a zatem zmniejszenia swojej objętości w kończynach dolnych. Przeprowadzony prawidłowo proces stymulujący cykle zdrowego układu żylnego radykalnie poprawia (regeneruje) system żylny, co ewidentnie pokazują objawy parametrów klinicznych chorób żył.

VEINOPLUS w trosce o zdrowie Twoich nóg:

* Ból w nogach
* Obrzęki nóg (obrzęki)
* Leczenie przewlekłego zastoju
* Ciężka niewydolność żylna (VI),
lub zespołu pozakrzepowego (PTS)
* Leczenie owrzodzeń żylnych

20 minutowy zabieg VEINOPLUS przynosi korzyści takie jak 60-minutowy energiczny spacer.

ZALECA SIĘ UŻYWAĆ

* W ciągu doby, podczas gdy pojawia się ból lub obrzęk nóg. Ponieważ nie ma ryzyka nadmiernego użytkowania, może on być stosowany części
* Aby zmniejszyć ból lub obrzęk powstały w wyniku długotrwałego unieruchomienia kończyn dolnych (podróż, praca biurowa).
* W trakcie lub w ciągu 7 dni od podróży lotniczej.
* W ciągu 6 tygodni po operacji (w zależności od opinii lekarza i zatwierdzenia)
* W okresie ciąży "francuskie badania kobiet w ciąży pokazały, że Veinoplus zmniejsza obrzęk kostki o 27% , ból nóg o 48% i ogólne zmęczenie o 37%".:)

http://www.weron.eu/veinoplus-ochrona-i-zapobieganie-chorobom-zylnym.html
__________________

Asortyment Medyczny
[url]www.weron.eu[/url]
[url]www.veinoplus.com[/url]

Zapytaj mnie…
[email]weronika@weron.eu[/email]
napisał/a: trixxis 2010-11-10 21:01
No to tak - masz dziedziczne skłonności do żylaków. Ale też dużo robisz, żeby im zapobiegać :) Zwłaszcza sport + to, że nie prowadzisz siedzącego trybu życia to dla nóg dużo. Ja mam z tym siedzącym problem, czuję po nogach, jak mi się trafia tego siedzenia dużo. Obszerny artykuł na temat profilaktyki jest tutaj: http://www.zylaki.med.pl/profilaktyka/jak-zapobiegac-zylakom.html
Tam jest cała sekcja "Profilaktyka", a w niej i o przyjaznych sportach, i diecie, i różnych innych sprawach.

A czy masz usunąć to coś, co masz teraz na nogach, to musiałby Ci lekarz powiedzieć. Obejrzy i zaproponuje najlepsze podejście.
PatiNova
napisał/a: PatiNova 2013-05-20 12:12
dudek2, a robiłaś usg dopplerowskie? Byłaś u chirurga naczyniowego? Jeśli nie to moim zdaniem warto to zrobić. Dobrze, że dbasz o nogi. Z takich innych rzeczy, których nie wymieniłaś to mogę jeszcze polecić noszenie rajstop i podkolanówek przeciwżylakowych.
napisał/a: kpaulina3 2015-07-10 23:40
kaj napisal(a):Teoretycznie powinno się coś z tym zrobić. Żylaki to bardzo poważna sprawa, trzeba szczególnie na nie uważać, jeśli ktoś z bliskiej rodziny je ma. według mnie najlepszym specyfikiem profilaktycznym jest ten


Moim zdaniem te wszystkie specyfiki to nic innego jak placebo działają tak długo jak choroba nas nie dotyczy lub jak wierzymy, że one działają. Z drugiej strony w tej chwili zylaki można skutecznie usunąć w specjalistycznych klinikach takich jak Flebonet http://flebonet.pl/ więc zbyt duża profilaktyka na zapas też nie jest moim zdaniem wskazana. Akurat oni mają swoje punkty w kilku miastach w Polsce Warszawa, Gdańsku czy Olsztynie więc praktycznie zasięgiem obejmują większość kraju.
napisał/a: luna1234 2015-07-14 09:06
dudek2 napisal(a):Bardzo dbam o nogi, ponieważ moja mam i babcia mają żylaki. Obawiam się, że w przyszłości mnie również bedzie dotyczył ten problem. W zasadzie już teraz na moich nogach pojawiły się "pajączki", a w jednym miejscu po wysiłku fizycznym (biegam, jeżdzę na rowerze) wychodzi mi taka twarda "kulka" z żyły, która boli.
Stosuję żele na nogi zapobiegające żylakom, łykam Cerutin (wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych), nie prowadzę siedzącego trybu życia, jestem szczupła, masuję nogi, codziennie staram się leżeć po kilka minut z kończynami uniesionymi w górę, nie "przegrzewam" się - nie korzystam z solarium i nadmiernych kąpieli słonecznych.
A co Wy robicie?
Czy powinnam już teraz usunąć pajączki i tę żyłę, która powiększa sie po wysiłku fizycznym?

Właściwie to nie jest aż taka prosta sprawa, bo niby usunięcie załatwi problem, ale z drugiej strony zastanów się, czy sytuacja wymaga już aż tak radykalnych kroków?A co zrobisz, jak za rok pojawią się następne? Będziesz tak co rok usówać? Leczenie wewnętrzne lepsze.
napisał/a: kasiek90 2015-07-21 09:04
Ja niestety też nie wierzę w te specyfiki na żylaki. Mój problem skończył się na tym, że musiałam zrobić właśnie specjalistyczne USG żył. Wybrałam to miejsce http://www.gabinetusg.com.pl/usg-doppler/, bo tak mi doradziła koleżanka, która ma już za sobą przygodę z żylakami. Swoją drogą bardzo fajni specjaliści pracują w tej warszawskiej przychodni - jakby ktoś takich szukał :) A kończąc wątek - trafiłam na stół operacyjny i teraz "dochodzę do siebie".
napisał/a: lilyflora 2015-09-18 15:49
moim zdaniem usunięcie to chyba ostateczny krok ja tez mam małą wybroczyne na nodze która czasem boli ale lekarz polecił mi póki co diohespan i żel ruscoven, boli mniej a wybroczyna sie pomniejszyła:)
napisał/a: kajka83 2016-07-01 11:05
Też tak uważam. Operacja to ostateczność. Z powodzeniem stosować można różne kremy i maści na żylaki. Sporo dobrych opinii o VARIVE słyszałam. Krem ma naturalne składniki, które pomagają uśmierzyć ból i zlikwidować żylaki.