Ubieracie się ze smakiem?

Oj nie czepiasz się! asz 100% rację. Najbardziej co mnie gryzie to połączenie spódniczek i tunik! Dla mnie to wygląda okropnie.

Jak góra w kwiatki, to dół prosty albo na odwrót ( albo cała sukienka to ok).

Bardzo zwracam uwagę u siebie jak i u innych.

Ja staram się ubierać odpowiednio do mojej figury, dlatego nie noszę mini lub krótkich spodenek:). A przede wszystkim stosownie do okazji na jaką strój jest potrzebny. Ale widuję czasem ludzi odwalonych jak przysłowiowy stróż w Boże Ciało.

Ubieram się bardzo ostrożnie, wydaje mi sie że brak mi odwagi np. by łączyć kolory jakieś oryginalne zestawienia włozyć na siebie. Zdarza mi sie czasem złapać z szafy raz dwa coś co niby pasuje do siebie ale wyglądałoby moze lepiej w innej konfiguracji.

Staram się tak ubierać.
Tzn. moim zdaniem tak natomiast nie wiem jak to odbiera otoczenie.

Ubieram się zawsze odpowiednio do sytuacji, miejsca i mojego wieku czy figury.
Oficjalnie nosze gładkie ubrania (bez wzorów i max 2-3 kolory) i jedynie dodatki stosuje bardziej kolorowe czy ekstrawaganckie.
W czasie wolnym klasyczne jeansy i kolorowe bluzeczki. Ale stosuje zasadę ze tylko 1 rzecz w stroju jest wzorzysta (chyba ze plecak/torebka i buty są kompletem w ten sam wzór).

a ja zwracam uwage na siebie nie obchodzi mnie to jak ktoś inny jest ubrany
każdy ma inny gust i wizję

Ubieram się jak mi wygodnie. czy ze smakiem? nie mnie to oceniać.. każdy ma indywidualny gust...

Ja staram się ubierać tak, żeby wszystko razem jakoś ładnie się komponowało.

Masz rację - trzeba mieć wyczucie, a jeśli nie to, powinno się chociaż orientować w podstawowych zasadach mody. Sama staram 'nosić się' ze smakiem. Lubię postawić na jeden akcent w stroju np. jeśli wybieram odważną krojem spódnicę, to reszta nie może być równie kusząca, tak samo w przypadku wzorów - jeśli bluzka jest bardzo kolorowa, reszta musi być już stonowana, a jeśli cały strój minimalistyczny, to biżuteria ekstrawagancka. W zasadzie nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli o ubiór chodzi, bardzo lubię swój styl i napiszę nawet, że gdybym miała bardziej zasobny portfel mogłabym lepiej się popisać w tej kwestii.

Lubie ładnie wyglądać i żeby strój miał ręce i nogi. Często wybieram ubrania bez żadnych wzorów. Gładkie, ale śliczne i w jednej tonacji kolorystycznej.

zawsze staram się zwracać uwagę na to co zakładam, żeby tez nie robić z siebie klowna, staram się dobierać wszystko tak, żeby pasowało do siebie i często przyglądam się ludziom na ulicy

Zawsze ubieram się tak aby wszystko do siebie pasowało i mój wygląd nie powodował dziwnych min u innych ;) Chociaż, z drugiej strony to co nam się podoba niekoniecznie musi być w guście innych osób, więc trudno tu równowagę zachować.