Tusze do rzes - jakie polecacie?

Ładnie wydłuża, zagęszcza rzęsy przy drugiej warstwie. Jedyny minus to to, że się kruszy Jednak po 8 miesiącach zakładania sztucznych rzęs metodą 1:1, ten tusz wraz z odżywką tej samej firmy uratował mi życie (a raczej rzęsy ). Po zdjęciu sztucznych rzęs okazało się, że moich prawie nie ma

inka28 napisal(a):

bourjois twist up the volume ultra black

Dzisiaj poszłam do Rossmanna bez makijażu i próbowałam go. Może ja oczekuję za taką cenę cudów, ale niczym się moje rzęsy nie różniły od tych, które są pomalowane moim sprawdzonym tuszem za dyszkę.

Nessa, zamierzam sobie kupić z tej firmy serum :) Nadal mam kompleks krótkich rzęs :P

Escherichia, serum polecam całym sercem, obok suchego szamponu to najlepszy kosmetyk jaki ten świat wydał

Nessa, no to jutro sobie zamówię ma Allegro :)

Ja również potwierdzam to serum to ideal!!

Oj, to muszę i ja wypróbować. A jaki tusz? Żółty lovely!

mod: reklama usunięta

Ja polecam tusze z Max Factora. Ale nie polecam używać maskary z drogerii przeznaczonej do testowania, bowiem jest to niebezpieczne. Takie używanie testerów grozi zakażeniem bakteryjnym mieszków włosowych rzęs lub jęczmieniem powodowanym przez zakażenie gronkowcowe. Ja zawsze brałam w ciemno dopóki nie trafiłam na ten najlepszy.

Niezmiennie ten żółty z Lovely tani i dobry :)

Mnie się wydaje, ze za tusze nie warto przepłacać Loreal ma spore ceny, a mnie się np. Wings i False Lash bardzo osypywały i rozmazywały.

Najlepszy tusz i nawet niedrogi - Maybelline Lash sensational :D

Ja używam z Rimmela