Najlepsza farba do włosów - czyli jaka?

kella
napisał/a: kella 2012-08-04 00:30
Dziewczyny. Od dawna maluję włosy, zazwyczaj w raz miesiacu. Jestem fanką Garniera i ewentualnie Loreala. W niedawnej rozmowie z koleżankami podpowiedziały mi nazwy dość tanich produktów do farbowania włosów.
Pytanie- czy używacie tanich farb. Jakie polecacie a co zdecydowanie odradzacie? Mi polecono Naturię od Joanny. Chyba się skuszę, tym bardziej, że mam mały zapas farb w szafie ;) W razie draki będzie czym ratować czuprynę.
marzena3
napisał/a: marzena3 2012-08-04 16:10
ja uzywam farb z joanny tanie i dla mnie dobre przynajmniej mnie nie uczulaja!!! maja jednak jedna wade szybko sie zmywaja ale na szczescie nie niszcze włosów przynajmniej mi. a nieraz zdaza sie ze farbuje 2 razy w miesiacu
napisał/a: misiunia2612 2012-08-04 19:13
Jako nastolatka malowałam włosy właśnie tą farbą, którą Ci polecono czyli z Joanny. Szczerze...to strasznie niszczy włosy, ma w sobie dużo amoniaku, po około 15 minutach głowa zaczynała mnie od niej palić a zapach jest strasznie duszący.

Obecnie maluję włosy mniej więcej co 3-4 miesiące, bo na kolor zbliżony do mojego naturalnego, używałam też kiedyś farb Garnier a obecnie L'oreal, po niech włosy są lśniące i milutkie w dotyku.
MamaNaEtacie
napisał/a: MamaNaEtacie 2012-08-04 20:40
ja używałam tanich jak byłam nastolatką, teraz chodzę do fryzjera wolę zapłacić więcej ale nie mam zniszczonych włosów, i mam chwilę relaksu tylko dla siebie;)
ajoli1
napisał/a: ajoli1 2012-08-04 23:11
Ja ci odradzam farby z Joanny.Kiedyś się połakomiłam na niższą cenę.Włosy szybko zrobiły się matowe,Kolor się spłukał w ok2 tygodnie i wyglądało to beznadziejnie.No i z własnego doświadczenia wiem,że te farby niszczą włosy.Moje zrobiły się przesuszone,wypadały mi garściami i miałam problem z rozczesywaniem włosów po umyciu.Używam Garniera i jestem z niego zadowolona.Jego cena jest przystępna(są dużo droższe farby).I lubię jego kolory są intensywne i utrzymują się długo.
lalus2011
napisał/a: lalus2011 2012-08-05 00:28
Akurat w tej kwestii bym nie eksperymentowała. Dlaczego? Włosy możesz zniszczyć raz a porządnie. Ja raz z radą przyjaciółki zmieniłam fryzjera. W efekcie- do dzisiaj(czyli już 3 lata) dochodzę do ładu z moimi włosami. Przed zabiegiem miałam gęste włosy, dzisiaj mam juz 1/3czupryny. Akurat w moim przypadku był to balejaż, ale sam fakt. Jeden zły ruch a wyjdziesz z połową włosów. Słabe kosmetyki, zła pielęgnacja, niewystarczające kwalifikacje i Witaj łysinko!! Do dzisiaj trzymam się 1 a sprawdzonego fryzjera, ceni się ho ho ale za to nic mi się już nie dzieje z włosami. Nie chcę kolejny raz przechodzić traumy. Daj nawet 20zł więcej ale nie zmieniaj z powodu ceny.
jjoas235
napisał/a: jjoas235 2012-08-05 00:29
Zawsze robię garnierem, ale szybko wypłukuje się kolor.
Koleżanki stosują farby z joanny i londy i sobie chwalą, ja nie używałam bo słyszałam, że bardzo palą włosy.
eenax
napisał/a: eenax 2012-08-06 10:02
Z tanich farb to ja używałam i polecam ziołowe-naturalne:) Kiedyś byłam fanką Basmy bo farbowałam na jeden kolor w kółko. Niestety ich wada jest to ze nie można po nich farbować się chemicznymi az do czasu az włosy odrosną bo mogą wyjść dziwne kolory.

Teraz najczęściej używam farb profesjonalnych (Majirel L'oreala lub Koleston Welli) lub Garnier Naturals z drogeryjnych.
napisał/a: jazzdarling 2017-02-08 18:48
Używam tylko tanich farb, bo przekonałam się, że nie są gorsze od tych drogich. Moim odkryciem jest Delia i jej farba Omega+ po której wyszedł mi piękny blond, jaki chciałam.
napisał/a: happypuppy 2018-01-12 16:21
Ja boję się sama farbować włosy, bo trudno dobrać kolor ( nigdy nie wychodzi taki jak na opakowaniu farby) a można też sobie nieźle zniszczyć włosy. Wiem coś o tym, dlatego wolę już nie ryzykować i powierzam to zadanie mojemu fryzjerowi p. Edwardowi z salonu Gnatyshyn na Ursynowie. Polecam, pracują tam wysokiej klasy fryzjerzy- styliści, laureaci wielu prestiżowych konkursów fryzjerskich. Jestem bardzo zadowolona i ich usług. Nie warto kombinować samemu.