Macie swoje ulubione "ekspresowe" fryzury?

Katalina
napisał/a: Katalina 2010-02-23 23:45
Często jest tak, że czasu jest niewiele, a mimo to chcemy wyglądać fenomenalnie. Włosy to jeden a takich elementów naszego wizerunku, który od razu rzuca się w oczy. macie jakieś swoje ulubione fryzury, które są łatwe i szybkie do wykonania? Mile widziane fotki ;)
ewcia03bar
napisał/a: ewcia03bar 2010-02-23 23:50
ja najczęściej wiążę w kucyka wysoko wszystkie włosy pod górę
klaudus
napisał/a: klaudus 2010-02-24 00:03
Ja albo rozpuszczam , albo zapinak w kucyk wysoko .. nie mam zbytnio czasu sie czesac spicjalnie ale jak ide gdzieś na jakąs imreze krece na wałki grzane trzymam prze 10 min i potem wsówkami upinam kok i lakierem spryskam i na tym koncie pół godz mi to zajmuje chyba ze nie wyjdzie to myje włosy wysuszam suszarka i ide w rozpuszczonych ;];];]
sylciar
napisał/a: sylciar 2010-02-24 01:07
Ja w kucyk związuje,albo rozpuszczam i zakładam opaske.
seeya84
napisał/a: seeya84 2010-02-24 02:13
Moja ekspresowa fryzura to najpospolitszy "koński ogon" :) a jak mam jeszcze 5 minut to wygładzam końcówki prostownicą-efekt:prosta i schludna fryzurka:)
olcia_niuu
napisał/a: olcia_niuu 2010-02-24 11:43
Kucyk,spinam wsuwkami grzywkę do góry,i standard rozpuszczone włosy jak nie prostuję to lekko zakręcone a jak wyprostuję to proste.
aredzimska
napisał/a: aredzimska 2010-02-24 12:16
zazwyczaj rozpuszczone, tylko grzywkę prostuję. czasem podpinam klamrą i już :). jakoś ostatnio rzadko robię sobie zdjęcia ;)
fliebe
napisał/a: fliebe 2010-02-24 13:36
u mnie najczęściej rozpuszczone włosy sportowane prostownicą
paola83
napisał/a: paola83 2010-02-24 15:01
Zazwyczaj chodze w rospuszczonych, wyprostowanych wlosach albo wywijam tylko koncowki na zewnatrz wraz z grzywka. Czasem dla odmiany upinam grzywke do gory, a reszte wlosow zostawiam prostych, ewentualnie niektore pasma lekko podkrece prostownica. Jako, ze nie bardzo lubie chodzic w spietych wlosach, stosuje to rzadko, ale upinam je niezbyt mocno na wysokosci uszu w postaci podwinietego kucyka (wystajace koncoweczki nawijam dookola gumki i od spodu podpinam wsowka) i wyciagam z niego kilka pasemek wlosow, grzywke podpinam do gory, czesem po ukosie, a innym razem po prostu zaczesuje na bok. Taka fryzura musi miec troche objetosci oraz sprawiala wrazenie lekkiego nieladu, bo inaczej zle wyglada. Mam tez ten plus, ze z natury moje wlosy sa falowane... Natomiast jesli juz robie kucyka to upinam go na wysokosci koncowek uszu i koniecznie go prostuje, a grzywka na bok, a gdy mam totalnego lenia to po prostu we wlosy, poza grzywka, wgniatam niewielka ilosc pianki i taak je pozostawiam - podkreslam skret fal.
napisał/a: Aagusia77 2010-02-24 19:23
Ja spinam w koński ogon, albo w koka i jest ok :)
Ale częściej noszę rozpuszczone
ilapop
napisał/a: ilapop 2010-02-25 16:25
ja spinam włosy klamrą
mikulcia25
napisał/a: mikulcia25 2010-02-25 20:17
Ja mam najczęściej wyprostowane i rozpuszczone a jak mi przeszkadzają to zepnę w kucyk i po sprawie.