Jakie kupicie nakrycie głowy na nadchodzącą mroźna zimę?

bardzo nie lubię typowych czapek, więc pewnie wybiorę coś ciepłego z daszkiem...

ja już kupiłam futrzaną uszatkę:)

Duży beret z zeszłej zimy ;)
Mam ochotę jeszcze na beret z pomponikiem;))

Nie znoszę czapek :/...ale jakbym była już naprawdę "zmuszona" do założenia to coś w tym stylu...:)

raczej nie noszę czapek, coś tam w szafie mam ale raczej ich nie wykorzystuję

Uwielbiam czapki :) Nie wyobrażam sobie zimy bez nich. Na razie zakupiłam sobie różowo białą 'ruską czapę' :)
Ogólnie lubię takie nietypowe, kolorowe krasnalki.

Mam czapkę z tamtej zimy, jest raczej z tych bardziej klasycznych. Bawełniano-wełniana z kwiatkiem z przodu

z zasady nie noszę czapek,ale jak będzie wielki mróz to ubiorę zwykłą wełnianą

generalnie nie lubię czapek ale mam ten luksus że nie muszę kupować bo mama wydzierga mi jaka mi się spodoba ;))

właśnie ma być mroźna.a ja zimą lubie chorować,więc czapka musi byc total ciepła.I mimo wszystko stawiam na rosyjską czapkę niewitkę :)) w rosji jest zawsze zimno wiec wiedza co dobre :))

ja poluję na szalikoczapkę:) coś w tym stylu....